LaLiga: Remis na Camp Nou i wykorzystana szansa Damiana Kądziora

Barcelona - Eibar

twitter: fcbarcelona

Barcelona podejmowała dziś na Camp Nou Eibar. Ostatnie spotkanie obu ekip w tym roku zakończyło się remisem.

W ramach 16. kolejki Blaugrana mierzyła się z siedemnastą drużyną La Ligi. Od pierwszej minuty, w barwach Eibaru mieliśmy okazje oglądąć Damiana Kądziora. Kibice jak i piłkarze Barcelony chcieli ten kiepski rok zakończyć zwycięstwem i w jakimś stopniu zbliżyć się do Atletico Madryt. Niestety drużyna Koemana po raz kolejny nie potrafiła odwrócić losów spotkania.

Pierwsza połowa nie należała do tych najciekawszych.

Barcelona oczywiście utrzymywała się częściej przy piłce, jednak znaczna część pierwszych 45 minut toczyła się na ich połowie. Wszystko za sprawą dobrego ustawienia oraz pressingu ekipy Eibaru. Mimo tego, to gospodarze mieli szanse na objęcie prowadzenia i to już na początku spotkania. W 7. minucie został podyktowany karny, po tym jak podczas rzutu rożnego jeden z zawodników gości starł się z Araujo. Do ‘jedenastki’ podszedł Braithwaite, jednak Duńczyk nie zdołał wykorzystać stałego fragmentu gry. Napastnik zdołał zrehabilitować się w 25. minucie. Niestety po interwencji VARu bramka została anulowana ze względu na minimalnego spalonego. Po pierwszej połowie tablica wyników pokazywała bezbramkowy remis.

Druga połowa była lepszą odsłoną tego spotkania.

Otrzymaliśmy więcej strzałów, a przede wszystkim bramek. Na początku drugiej części spotkania swoje sytuacje mieli Katalończycy. Najpierw z woleja nie trafił Pjanić, a chwilę później Dmitrović wyłapał strzał Dembele. Mówi się, że niewykorzytsane sytuacje lubią się mścić – tak też było i tym razem. W 57. minucie po błędzie Araujo Kike wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnie posłał piłkę do bramki, dając tym samym prowadzenie swojej drużynie. Chwilę później Barcelona za sprawą akcji zespołowej doprowadziła do wyrównania – w 67. minucie Dembele posłał piłkę w dolny róg bramki, tym razem nie dając szans bramkarzowi. Dla gospodarzy taki wynik nie był czymś satysfakcjonującym i próbowali jeszcze go podwyższyć, jednak żadna z wypracowanych sytuacji nie znalazła drogi do bramki. Spotkanie zakończyło się skromym remisem 1:1.

Na szczęście rok 2020 po mału zmierza do końca, jednak wyniki pozostaną w pamięci. Barca po raz kolejny nie potrafiła zebrać się po straconej bramce i wykorzystać kilku naprawdę znakomitych okazji – w rezultacie znajdują się na szóstej pozycji w lidze. Natomiast Eibar wraca do domu z podniesioną glową. W dzisiejszym meczu pokazali się z dobrej strony, dzięki czemu odbijają się od strefy spadkowej. Do grona zadowolonych może dołączyć również Damian Kądzior, który w dzisiejszym spotkaniu pokazał się z dobrej strony i dał podstawy do tego aby trener sięgał po niego co raz częściej.

Przed meczem Barcelony na  Estadio Ramón Sánchez Pizjuán Sevilla wygrała z Villarrealem 2:0. Bramki dla gospodarzy zdobyli Ocampos (rz. k. 8′) oraz En Nesyri (53′).

FC Barcelona 1 – 1 SD Eibar

Barcelona: ter Stegen – Mingueza; Araujo; Lenglet (Busquets 82′) – Dest (Dembele 46′); Pjanić (Coutinho 66′); de Jong; Firpo – Griezmann (Trincao 66′); Pedri (Puig 89′) – Braithwaite

Eibar: Dmitrović – Pozo; Burgos (Oliveira 73′); Bigas; Soares – Diop (Cubero 90+3′); Alvarez – Kądzior (Recio 81′); Exposito; Inui – Kike (Muto 73′)

Bramki: Kike (57′); Dembele (67′)

Żółte kartki: Alvarez (75′); Recio (83′)

Sędzia: Javier Rojas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x