La Liga: Sevilla wróciła z zaświatów, wielkie zmartwychwstanie Atletico Madryt!
W dniu dzisiejszym rozegrano cztery spotkania 22. kolejki La Ligi Santander. Levante przegrało swój mecz z Kadyksem, a Villarreal pewnie pokonał u siebie Majorkę. Sevilla w zdołała uratować punkt w rywalizacji z Celtą Vigo, zaś Atletico w kapitalny sposób odrobiło stratę i pokonało Valencię 3:2!
Levante - Cadiz 0:2
Gospodarze w poprzedniej kolejce zanotowali pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie! To dużo mówi o ich dyspozycji, wiele wskazuje na to, że będą jedną z trzech drużyn, które mogą pożegnać się z La Liga po zakończeniu rozgrywek. Dziś walczyli o kolejne punkty, które miały ich zbliżyć do opuszczenia strefy spadkowej, ale Kadysk po zmianie trenera zaczął także lepiej się prezentować. Na Estadio Ciutad de Valencia pokazali przede wszystkim spokój w rozgrywaniu piłki, a także doświadczenie w wykończeniu akcji podbramkowych. W 34. minucie gry piłkę zagrywaną z prawej flanki przez Choco Lozano wykorzystał Alvaro Negredo. Napastnik wyskoczył najwyżej i strzałem głową posłał futbolówkę do siatki. Kolejne trafienie zdobył w 73. minucie Salvi Sanchez. Levante mimo licznych stworzonych sytuacji nie zdobyło chociażby gola.
Villarreal - Mallorca 3:0
Pewna wygrana gospodarzy przybliżyła ich do strefy europejskich pucharów. Już w pierwszej połowie rozpoczęli pokaz swoich umiejętności, a wszystko zaczęło się od samobójczego trafienia Franco Russo. W kolejnych minutach Żółta Łódź Podwodna podwyższyła prowadzenie za sprawą Manu Triguerosa. Pomocnik wykorzystał zagranie od Alfonso Pedrazy, a następnie posłał strzał w lewy dolny róg bramki. Wynik ustawił w końcówce spotkania Dani Parejo za sprawą rzutu karnego.
Sevilla - Celta Vigo 2:2
14 zawodników! Tyle na chwilę obecną znajdowało się piłkarzy pierwszego zespołu w kadrze Sevilli na dzisiejszą konfrontację z Celtą. Cała reszta to gracze rezerw. Wszystko związane z kontuzjami, Covidem i Pucharem Narodów Afryki. Wydawałoby się, że Los Nervionenses będą mieć ciężką przeprawę z ekipą z Galicji, która ostatnio notuje świetne wyniki. Te przypuszczenia potwierdziły się, a gospodarze z trudem uratowali punkt. Wszystko zaczęło się w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Wtedy to Celta zadała w ciągu trzech minut dwa ciosy, które mocno podrażniły Sevillę. Najpierw po błędzie Marcosa Acunii piłkę w siatce umieścił Franco Cervi. Dmitrović wcześniej wybronił uderzenie do Santiego Miny, lecz futbolówka idealnie padła na nogę Cerviego. Potem po błędzie Ocamposa Celta poszła z akcją, którą perfekcyjnie wykończył Iago Aspas.
Wstrząsy w Sewilli!⚡ W kilka minut @RCCelta strzeliła dwa gole i prowadzi z @SevillaFC💥 #HolaLaLiga
📺Transmisja trwa w CANAL+ SPORT 2 pic.twitter.com/Mda9ol9NQo
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) January 22, 2022
Po przerwie asystent Lopeteguiego Pablo Sainz przeprowadził trzy zmiany, które w dużej mierze miały wpływ na końcowy wynik. Gospodarze dominowali, szukali swoich okazji, a Celta zeszła głęboko do defensywy. Sevilla powtórzyła wyczyn rywali i także w trzy minuty strzelili im dwa gole! Najpierw kapitalnym uderzeniem zza 16-stki popisał się Papu Gomez. Piłka jeszcze odbiła się od jednego z piłkarzy gości, co zmyli i zarazem utrudniło interwencję Matiasowi Dituro. Następnie po dobrej składnej akcji gola zdobył Oliver Torres. Żadna z ekip nie zdobyła już potem bramki.
ALEŻ TO ZROBIŁ PAPU GOMEZ!😍#HolaLaLiga
Argentyńczyk dał nadzieję @SevillaFC, a po chwili do remisu doprowadził Oliver Torres🔥
📺Transmisja trwa w CANAL+ SPORT 2 pic.twitter.com/Lhcnr4nm7W
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) January 22, 2022
Atletico Madryt - Valencia 1:2
Nietoperze zafundowali kibicom z Madrytu niemiłe wspomnienia. Szczególnie w pierwszej połowie wykorzystali słabości i błędy Los Colchoneros w obronie, po czym pokonali Oblaka i to dwukrotnie! W 25. minucie Yunus Musah otrzymał podanie tuż przed polem karnym, po czym oddał strzał tuż przy bliższym słupku. Przed przerwą prowadzenie podwyższył Hugo Duro, który dostał piłkę na nogę i bez większych problemów posłał ją do siatki. Po przerwie Diego Simeone próbował reagować, ale początkowo jego pomysły nie dawały pozytywnych skutków. Wszystko zaczęło się zmieniać w 64. minucie, kiedy to Matheus Cunha wykazał się sprytem i dał kontakt po wrzutce z rzutu rożnego.
Valencia CF prowadzi 2:0 z Atlético Madryt! 😮
Czy Nietoperze wywiozą trzy punkty z Wanda Metropolitano? 🤔 Przekonajcie się, oglądając Eleven Sports 2! #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/X3uJjIRYoG
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 22, 2022
Valencia cofnęła się, grała biernie, miała za cel dowiezienie tego dla nich korzystnego wyniku do końca spotkania. Ta sztuka się nie udała, ponieważ Atletico zaczęło grać szybciej, pewniej i skuteczniej. Wykorzystywali wolne przestrzenie, które posłużyły im do zdobycia dwóch goli w doliczonym czasie gry! Najpierw do wyrównania doprowadził Angel Correa. Rezerwowy wbiegł w pole karne po próbie uderzenia Yannicka Carrasco, a potem dobił wybitą piłkę przez Domenecha. Kilka chwil później Los Colchoneros za sprawą pewności siebie rozklepali defensywę Valencii, a decydującego gola na wagę zwycięstwa zdobył Mario Hermoso.
REMONTADA LOS COLCHONEROS! 🤯🤯🤯
Atlético Madryt do przerwy przegrywało 0:2, ale ostatecznie wygrało z Valencią CF 3:2! 🔥
Gola na wagę trzech punktów strzelił Mario Hermoso! ⚽ #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/I3LUGEH3Jv— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 22, 2022
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00
-
Polecane"Nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia" – Koźmiński krytykuje Probierza
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 18:24