La Liga: Remis w San Sebastian oraz na Benito Villamarin, Granada pnie się ku górze

Twitter: Real Sociedad

W niedzielne popołudnie na hiszpańskich boiskach odbyły się trzy spotkania. Co prawda nie były to hity pokroju derbów Madrytu, jednak było na czym zawiesić oko.

Real Sociedad 1:1 Eibar

Solidny w tym sezonie Real Sociedad podejmował zespół ze środka tabeli. Kibice gospodarzy liczyli raczej na trzy punkty w tym spotkaniu, jednak muszą zadowolić się remisem. Mecz rozpoczął się dość obiecująco dla podopiecznych Algucili, którzy za sprawą Muguruzy w 20. minucie wyszli na prowadzenie. Poza tym pierwsza połowa była dość wyrówna i nie było widać, aby któraś z drużyn miała znaczącą przewagę.

Druga połowa była już bardziej jednostronna i to na korzyść Eibaru. Goście dochodzili częściej do groźnych sytuacji. W 65. minucie zostali za to wynagrodzeni i zdołali wyrównać. Po odrobinie szczęścia na listę strzelców wpisał się Enrich. Pod koniec spotkania swoje szansę na prowadzenie mieli gospodarze. Najpierw w 71. minucie Portu nie zdołał dokładnie posłać piłki głową i trafił w poprzeczkę. Następnie w 80. minucie Zubeldia trafił do bramki i dał prowadzenie. Niestety radość nie trwała zbyt długo i po weryfikacji VARu bramka została anulowana. Mecz zakończył się remisem, a na boisku wciąż nie pojawił się Damian Kądzior.

Real Sociedad: Remiro – Zaldua; Sagnan (Zubeldia 58′); Le Normand; Munoz – Merino (Zubimendi 58′); Guevara – Barrenetxea (Portu 63′); Lopez (Silva 69′); Merquelanz – Isak (Jon 63′)

Eibar: Dmitrovic – Correa (Inui 46′); Burgos; Bigas (Rodrigues 42′); Arbilla – Pozo; Diop (Alvarez 76′); Exposito; Gil (Leon 90+2′) – Muto (Enrich 46′); Kike

Bramki: Barrenetxea (20′); Enrich (65′)

Żółte kartki: Exposito (7′); Sagan (14′); Munoz (44′); Burgos (53′); Arbilla (80′); Zaldua (84′); Zubeldia (88′)

Sędzia: Diaz de Mera

Betis 1:1 Villarreal

Kolejnym meczem było widowisko na Estadio Benito Villamarin. Betis podejmował zespół prowadzony przez Emery’ego. W pierwszej połowa była szczęśliwsza dla gości, którzy popisali się skutecznością. Villarreal szybko wyszedł na prowadzenie, a to za sprawą Pau Torresa. Dani Parejo świetnie wykorzystał rzut rożny, a znakomitą główką wykończyło to podanie ładując piłkę w bramkę – był to jedyny strzał gości w pierwszym meczu. Później gospodarze wzięli się w garść, stwarzając zagrożenie pod bramką rywali. Najlepszą okazję miał Garcia, który znalazł się sam na sam z bramkarzem. Strzelił w róg bramki,  jednak świetnie obronił to Asenjo.

Druga połowa była bardziej wyrównana. Obie ekipy utrzymywały się niemal identycznie przy piłce i stwarzały podobne zagrożenie. Znakomitym strzałem w 51. minucie popisał się Ruibal Garcia, który dał wyrównanie gospodarzom. Mecz ostatecznie zakończył się podziałem remisem, kóry był już czwartym z rzędu dla piłkarzy Emery’ego.

Betis: Robles – Emerson; Bartra; Ruiz; Moreno (Miranda 46′)- Carvalho; Rodriguez – Ruibal Garcia (Joaquin 83′); Fekir; Guardado (Tello 46′) – Iglesias (Sanabria 63′)

Villarreal: Asensjo – Mario Gaspar; Albiol; Torres; Estupinan (Alfonso Pedraza 41′) – Trigueros; Iborra (Coquelin 40′[Costa 58′]); Parejo (Torres 5′)- Moreno; Nino (Pino 46′); Kubo (Chukwueze 58′)

Bramki: Torres (5′); Ruibal Garcia (51′)

Żółte kartki: Iglesias (12′); Nino (15′); Triguerson (17′); Pedraza (49′); Rodriguez (64′)

Sędzia: Pizarro

Elche 0-1 Granada

Ten mecz potwierdza, że posiadanie piłki nie zawsze przekłada na się korzystny wynik. W pierwszej jak i drugiej częściej przy piłce utrzymywali się gospodarze tego spotkania. Ale na co się to przełożyło? No właściwie na nic. Podopieczni Almirona postawili na utrzymaniu się przy piłce, niekoniecznie przekładając to na ostateczny rezultat. Natomiast Granda postanowiła natomiast atakować kiedy tylko przytrafi się taka okazja. Goście postraszyli Badie już w 7 .minucie, jednak ten popisał się znakomitą interwencją. Później dobrą okazje miał Verdu, jednak tutaj również skończyło się na próbie. Chwilę przed przerwą swoją okazję wykorzystał Javier, który wbił piłkę w dolny róg bramki.

W drugiej połowie nie działo się nic specjalnego. Żadne z ekip nie potrafiła zmienić wyniku tego spotkania, w skutego czego Granada do europejskich pucharów dzieli zaledwie punkt.

Elche: Badia –  Barragan; Verdu; Gonzalez; Sanchez (Sanchez  J.46′) – Marcone – Josan (Rigoni 73′); Morente; Milla (Guti 46′); Fidel – Boye

Granada: Silva – Foulquier; Duarte; Perez; Neva – Gonalons (Brice 89′) – Machis (Quini 89′); Milla; Herrera; Suarez Charris (Puertas 75′)- Soldado (Molina 81′)

Bramki: Suarez Charris (42′)

Żółte kartki: Sanchez (10′); Sanchez J. (48′); Gonzalez (73′); Gonalons (86′); Barragan (90+3′); Puertas 90+4′)

Sędzia: Fuertas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x