La Liga: Męczarnie Barcelony na San Mames, kolejny remis Betisu i Villarrealu
Trwa druga kolejka La Ligi Santander. Wczoraj Betis zremisował z Kadyskem 1:1, a dziś takim samym wynikiem zakończyła się rywalizacja Granady z Valencią. Swoje starcia rozegrała dziś między innymi Barcelona, Majorka i Villarreal.
Betis - Cadiz 1:1
Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. Kadyks podobnie jak w poprzednim sezonie i poprzedniej kolejce oddał całkowicie inicjatywę rywali, sam zaś stawiał na kontry. W 11. minucie gry goście wykorzystali moment i zdołali wyjść na prowadzenie. Alvaro Negredo zdobył gola z jedenastu metrów. Kilka chwil później do wyrównania doprowadził Juanmi z pomocą Edgara Gonzaleza. Pomimo licznych prób gospodarzy pod bramką Jeremiasa Ledesmy nie udało im się zgarnąć kompletu punktów.
95' ⏱⚽️ Final del partido en el Estadio Benito Villamarín ⚖
💚⚪ #RealBetisCádiz 1-1 🟡🔵#DíaDeBetis pic.twitter.com/rno0NzLWoQ
— Real Betis Balompié 🌴💚 (@RealBetis) August 20, 2021
Deportivo Alaves - Mallorca 0:1
Ekipa Javiego Callejy notuje słabe wejście w nowy sezon. Przed tygodniem sromotna porażka z Królewskimi, a dziś musieli uznać wyższość beniaminka. Do przerwy jeszcze jakoś to wyglądało, ale po zmianie stron gospodarze mieli już tylko pod górkę. Czerwoną kartkę otrzymał Ruben Duarte, a goście chcieli wykorzystać element gry w przewadze. W 80. minucie trafienie dla gości zanotował Fernando Nino, piłkarz wypożyczony z Villarrealu. Dzięki zagraniu od Salvy Sevilli młody napastnik pokonał Fernando Pacheco i zapewnił tym samym pierwszy komplet punktów w tym sezonie.
🔚 Final del partido en Mendizorrotza.#AlavésRCDMallorca #GoazenGlorioso 🦊 pic.twitter.com/0BGxAu1WnA
— Deportivo Alavés (@Alaves) August 21, 2021
Espanyol - Villarreal 0:0
W pierwszej kolejce obie te ekipy swoje spotkania zremisowały 0:0. Dziś także w konfrontacji bezpośredniej bramki nie padły. A okazji do tego, by piłka zatrzepotała w siatce było co nie miara. Wciąż odczuwalny jest brak Daniego Parejo w szeregach Żółtej Łodzi Podwodnej. Główny kreator gry zmaga się z urazem, a jego obecność na pewno pozwoliłaby na odrobinę nieszablonowości i zaskoczenia. Espanyol z kolei zaskakuje pozytywnie. Dwa remisy po dobrej grze mogą napawać optymizmem na resztę sezonu.
#EspanyolVillarreal | 0-0 | ⏱️ 90'+5'|
¡FINAL! El #Villarreal empata en el RCDE Stadium ante el @RCDEspanyol. pic.twitter.com/zNRwDfpOPn
— Villarreal CF (@VillarrealCF) August 21, 2021
Granada - Valencia 1:1
Jose Bordalas i jego podopieczni zdominowali rywala, z którym dziś przyszło im się mierzyć. Granada miała wielkie problemy ze swobodnym rozgrywanie, a do kolejnych okazji dochodzili między innymi Goncalo Guedes, Denis Czeryszew i Daniel Wass. Problemem jednak była skuteczność pod bramką Aarona Escandella. Gospodarze w pierwszej połowie wykorzystali jeden zryw, który dość niespodziewanie pozwolił im wyjść na prowadzenie. Kapitalne zagranie od Carlosa Bacci wykorzystał Luis Suarez, który bez większych problemów pokonał Giorgiego Mamardashviliego. Ciśnienie w szeregach Valencii wzrosło jeszcze bardziej. Do wyrównania doprowadził dopiero w 77. minucie Carlos Soler. Piłkarz Nietoperzy pewnie wykorzystał rzut karny i tym samym ustawił wynik meczu.
🏁 Final | #GranadaValencia
Derroche de esfuerzo del equipo durante todo el partido. Se escaparon dos puntos en el tramo final.
Seguimos camino...#EternaLucha pic.twitter.com/dThUa9SNT9
— Granada CF ❤️⚪️ (@GranadaCF) August 21, 2021
Athletic Club - Barcelona 1:1
Rywalizacja Athleticu z Barceloną już od kilku lat niesie ze sobą ogromne emocje. Tak też było dziś. Blaugrana miała ogromne problemy ze swobodnym rozgrywaniem piłki, a wszystko przez wysoki pressing założony przez ich rywali. Athletic od samego początku wyszedł wysoko, przeszkadzał Barcelonie jak tylko mógł. Słabo wyglądali Jordi Alba, momentami Frenkie de Jong, a także Sergio Busquets, czyli filary drużyny. W 49. minucie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola zdobył Inigo Martinez. Stoper gospodarzy urwał się od krycia i precyzyjnym strzałem głową pokonał Neto.
Po indywidualnym błędzie w środku pola Daniego Garcii Athletic stracił wcześniej wypracowaną zaliczkę. Sergi Roberto posłał piłkę wprost do Depay'a, a ten nie dał szans młodemu Julenowi Agirrezabaladze. W końcówce spotkania czerwoną kartkę ujrzał Eric Garcia, który padł ofiarą błędu Sergiego Roberto. Garcia musiał ratować się faulem na Nico Williamsie, niestety był on ostatnim stoperem. Rzutu wolnego z odległości 17. metra gospodarze jednak nie wykorzystali.
Full Time #AthleticBarça pic.twitter.com/fiEx0q8Mhz
— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 21, 2021
-
AktualnościLiga Narodów: Anglia zrewanżowała się Grecji za porażkę na Wembley. Dwa debiuty (WIDEO)
Karolina Kurek / 14 listopada 2024, 22:41
-
1 Liga PolskaWisła - Miedź jeszcze w tym roku! Jest termin
Michał Szewczyk / 13 listopada 2024, 17:28
-
La LigaGwiazda Realu Madryt nadal jest nieugięta. Konflikt z selekcjonerem
Kamil Gieroba / 13 listopada 2024, 15:17
-
EkstraklasaKaruzela nazwisk rusza. Uznany trener pierwszoligowca w Śląsku Wrocław?
Victoria Gierula / 13 listopada 2024, 11:18
-
Liga NarodówNieszczęsne kontuzje. Kolejni gracze nie będą do dyspozycji selekcjonera na mecz z Portugalią
Victoria Gierula / 13 listopada 2024, 10:25
-
Plotki transferoweTen Hag odrzucił ofertę włoskiego klubu
Kamil Gieroba / 12 listopada 2024, 19:12