La Liga: Hit kolejki rozczarował, przełamanie Celty Vigo

Nie samą Barceloną człowiek żyje. Dziś oprócz spotkania Blaugrany miały miejsca także inne mecze, które przyniosły nam zaskakujące rozstrzygnięcia.

Getafe - Athletic Bilbao 1:1

Kiedy 17. października Getafe ograło Barcelonę Jose Bordalas miał plan na kolejne mecze. Tak ważna wygrana potrafiła zmotywować do ciężkiej pracy, ale patrząc na to jakie odnosili wyniki można pomyśleć, że coś poszło tu nie tak. Brak zwycięstwa w pięciu ostatnich meczach, a także momentalnie fatalna gra nie miały prawa zagwarantować im kompletu oczek. Tak też było dzisiaj. Już w 10. minucie gry zostali zaskoczeni przez Asiera Villalibre. W drugiej połowie wzięli się za odrabianie strat, a gola na wagę remisu zdobył Angel. Baskowie po zmianie stron nie zrobili nic, aby utrzymać swobodnie to jednobramkowe prowadzenie, za co zostali ukarani.

¡FINAL en el Coliseum!@GetafeCF 1-1 @AthleticClub.

¡Seguimos sumando! 💪#VamosGeta #GetafeAthletic pic.twitter.com/hi1vXy35aB

— Getafe C.F. (@GetafeCF) November 29, 2020

Celta Vigo - Granada 3:1

Celta pod wodzą Eduardo Coudeta w końcu wygrała! Jednak to goście otworzyli dziś worek z bramkami. W 25. minucie Luis Suarez przelobował Rubena Blanco i dał prowadzenie swojej drużynie. To jednak nie trwało długo, bo już 2. minuty później wyrównał Nolito. Na ostateczne rozstrzygnięcia musieliśmy czekać do drugiej połowy. Miguel Baeza po świetnej akcji Aspasa pokonał Rui Silvę, zaś Fran Beltran przypieczętował zwycięstwo Celty.

FINAL 🏁 Así, SI!#CeltaGranada #SempreCelta pic.twitter.com/x5xNiirkPE

— RC Celta (@RCCelta) November 29, 2020

Real Sociedad - Villarreal 1:1

Hit kolejki rozczarował. Dwie bramki po rzutach karnych zdobywali kolejno Gerard Moreno oraz Mikel Oyarzabal. Spotkanie miało charakter mocno spokojny, bez emocji, ale w końcówce na wyższe obroty weszli goście. Swoją jakością chcieli jeszcze wywalczyć korzystny dla nich rezultat, ale ostatecznie musieli się zadowolić jednym punktem.