La Liga: Eibar zdemolowane przez Atletico, Sevilla coraz bliżej wielkiej trójki

11 sezonu La Liga

Zdjęcie: twitter.com/Atleti

W ramach 33. kolejki La Ligi Sevilla pokonała na wyjeździe Real Sociedad, a Atletico Madryt rozgromiło na Wanda Metropolitano Eibar. W pozostałych spotkaniach Osasuna okazała się lepsza od Elche, zaś Deportivo Alaves okazało się lepsze od Huesci. 

Real Sociedad – Sevilla 1:2

Los Nervionenses walczą w dalszym ciągu o mistrzostwo Hiszpanii! Różnica na szczycie jest bardzo mała, a ostatnie kolejki mogą na prawdę wiele zmienić. Dziś podopieczni Julena Lopetegui’ego pokonali niedawno upieczonego finalistę Copa Del Rey – Real Sociedad. Na początku spotkania dali się oni zaskoczyć przez ich byłego napastnika. Carlos Fernandez otrzymał podanie w obrębie pola karnego i oddał mocny strzał, z którym nie poradził sobie Bono.

W okolicach 22. minuty Sevilla doprowadziła do wyrównania. Świetnie w obrębie szesnastki zachował się Fernando, który uderzył futbolówkę w lewy dolny róg. Zaledwie dwie minuty później na tablicy widniał rezultat 1:2! Youssef En-Nesyri znalazł się we właściwym miejscu i czasie – zdążył ze skuteczną dobitką do siatki Alexa Remiro. W drugiej połowie Sevilla dominowała, ale nieco uspokoiła tempo gry. Wynik ten dowiozła do ostatniego gwizdka sędziego. Na chwilę obecną mają 64. punkty, a strata do pierwszego Atletico wciąż wynosi tylko sześć oczek.

Osasuna – Elche 2:0

Osasuna raczej pewna utrzymania mierzyła się z ekipą, która o to utrzymanie musi jeszcze powalczyć. Dziś tego celu nie udało się zrealizować piłkarzom Elche. Pierwszego gola stracili w 38. minucie po uderzeniu Kike Barjy. W drugiej połowie trafienie samobójcze zanotował Diego Gonzalez, a zespół z El Sadar był niemal pewny, że komplet punktów zostanie u nich.

Deportivo Alaves – Huesca 1:0 

Bezpośrednia konfrontacja drużyn walczących o utrzymanie zakończyła się zwycięstwem gospodarzy. Huesca przez cały mecz miała swoje okazje, ale bezpośredni strzał na bramkę udało im się wykonać tylko raz. Z kolei Alaves częściej uderzało na bramkę strzeżoną przez Andresa Fernandeza. Piłka wpadła do siatki dopiero w 85. minucie po uderzeniu Rodrigo Battaglii. Zawodnik oddał strzał z pierwszej piłki, a następnie skierował ją w prawy górny róg siatki.

Atletico Madryt – Eibar 5:0  

Kompletny występ Atletico zakończył się efektownym zwycięstwem. Pięć goli strzelonych to rzadkość w wykonaniu Los Colchoneros. Jednak poziom jaki prezentował rywal pozostawiał wiele do życzenia. Gospodarze długo starali się znaleźć drogę do objęcia prowadzenia, ale jak piłka wpadła do siatki, to cała maszyna ruszyła. W 42. minucie gry Angel Correa dobił piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Chwilę później po kapitalnej akcji na lewej flance Correa podwyższył prowadzenie. Defesnywa Eibaru zachowała się bardzo biernie.

Tuż po zmianie stron na listę strzelców wpisał się Yannick Carrasco, a kolejne dwa trafienia dołożył Marcos Llorente. Goście zagrali fatalnie, nie potrafili uszczelnić defensywy, a kolejne akcje Atletico kończyły się kapitulacją Marko Dmitrovicia. Podopieczni Diego Simeone nie stracą pozycji lidera po tej kolejce, ale na pewno liczą na wpadkę Realu w starciu z Getafe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x