La Liga: Bordalas kontra Getafe, koncert Realu na Mendizorrotza!
W piątek na inaugurację 1. kolejki La Ligi Valencia podejmowała ekipę Getafe. Po dość dramatycznych okolicznościach spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0. Z kolei dziś swój pierwszy mecz w tym sezonie rozegrał między innymi Real Betis, czy Real Madryt.
Valencia - Getafe 1:0
To było niezwykle ciekawe spotkanie pod względem personalnym. Jose Bordalas zadebiutował z La Lidze z Valencią przeciwko swojemu byłemu klubowi - Getafe. Mecz na pewno nie ułożył się tak, jak chciałby szkoleniowiec. Wszystko przez szybko zarobioną czerwoną kartkę w 3. minucie Hugo Guillamona. Cały plan Valencii rozpadł się w jednej chwili, ponieważ gra w osłabieniu przez prawie 90. minut to spore utrudnienie.
PIERWSZY GOL W NOWYM SEZONIE LALIGA SANTANDER! ⚽
Rzut karny na bramkę zamienił Carlos Soler i Valencia CF prowadzi 1:0 mimo gry w dziesiątkę! 🔥
Zapraszamy do Eleven Sports 1! #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/qm1VTkuwtF
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 13, 2021
Nie mniej jednak w 11. minucie szybko udało się Nietoperzom wyjść na prowadzenie. Rzut karny na gola pewnie zamienił Carlos Soler. Do końca pierwszej połowy gospodarze stworzyli sobie jeszcze dwie groźne okazje, ale czujnością w bramce wykazał się David Soria. Po zmianie stron istniało już tylko Getafe. Goście zdominowali grę w drugiej połowie, chcieli odrobić tą jednobramkową stratę. Pomimo licznych prób ta sztuka im się nie udała. Kapitalnie spisała się defensywa Valencii, która zamurowała dostęp do swojej bramki. Ważnym ogniwem był także bramkarz Giorgi Mamardashvili, który w końcówce zanotował kosmiczną wręcz interwencję.
WOOOOW, CO ZA PARADA! 🤯
Giorgi Mamardashvili uratował trzy punkty dla Valencii CF! Musicie zobaczyć tę NIESAMOWITĄ interwencję 20-latka! 😍#lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/Gu0aKEo9kc
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 13, 2021
⚽ 1-0 | ¡FINAL DEL PARTIDO!
Victoria muy trabajada. ➕3️⃣ y portería a cero para comenzar @LaLiga 21.22 💪#ADNVCF pic.twitter.com/cweZa5VJzT
— Valencia CF (@valenciacf) August 13, 2021
Cadiz - Levante 1:1
Ten mecz miał zupełnie dwie różne odsłony. Ku zdziwieniu wielu kibiców, a zwłaszcza tych z Walencji ich ulubieńcy mogli wyjechać z trzema punktami, a ostatecznie mogli się zadowolić jednym. Levante całkowicie pokpiło sprawę po pierwszej połowie, w której wręcz zdominowali ekipę gospodarzy. Kadyks miał wielkie problemy ze stworzeniem sobie dogodnej akcji pod bramką Aitora Fernandeza. Ich przeciwnicy byli stroną lepszą, a swoją dominację potwierdzili w 39. minucie golem Jose Luisa Moralesa.
Druga połowa to zupełne przeciwieństwo. Levante grało na utrzymanie tej jednobramkowej zaliczki do ostatniego gwizdka sędziego. Kadyks nie poddawał się, próbował wyrównać, a to udało się dopiero w doliczonym czasie gry. Alfonso Espino dał wyrównanie, wywalczył on remis i pierwszy punkt w nowym sezonie. Takie mecze pokazuje, że zawsze warto grać do końca.
FINAL | @Cadiz_CF 1-1 #LevanteUD
🟡🔵⚔️🔵🔴#CádizLevante #OrgullGranota pic.twitter.com/TWjRcHAdV9
— Levante UD (@LevanteUD) August 14, 2021
Mallorca - Real Betis 1:1
Beniaminek, który wywalczył sobie awans do La Liga przyswoił dziś sporo problemów drużynie, która będzie reprezentować Hiszpanię w tegorocznej edycji Ligi Europy. Majorka nie atakowała zbyt często, ale jak już podchodzili pod pole karne Rui Silvy to siali ogromne zagrożenie. Tak też było w 25. minucie, kiedy to Brian Olivan posłał piłkę do siatki.
Betis nie grał dziś na swoim najwyższym poziomie, ale próbował reagować na wydarzenia boiskowe. Wyższy bieg włączyli dopiero w drugiej połowie, kiedy to musieli szukać okazji do wyrównania stanu meczu. W 59. minucie po dośrodkowaniu Nabila Fekira strzał głową oddał Juanmi. Piłka odbiła się od bramkarza dość nietypowo i wpadła między słupki. Ostatni kwadrans to dość brutalna gra ze sporą ilością fauli. Warto podkreślić, że to spotkanie prowadził Antonio Mateu Lahoz, który dziś nie postacią pierwszoplanową.
95' ⏱⚽️ Final del partido en Mallorca ⚖
🔴⚫ #MallorcaRealBetis 1-1 💚🤍#DíaDeBetis pic.twitter.com/MTgDdSBnuu
— Real Betis Balompié 🌴💚 (@RealBetis) August 14, 2021
Osasuna - Espanyol 0:0
Ekipa z Barcelony, która po rocznym zesłaniu do drugiej ligi, chciała pokazać pełnie swoich możliwości triumfując już w pierwszej kolejce. Taki sam cel mieli gospodarze dzisiejszego starcia, a więc Osasuna. Mecz nie porywał w jakiś znaczący sposób. Do ostatniego gwizdka wynik bezbramkowy nie uległ zmianie.
🏁 FINAL#OsasunaEspanyol pic.twitter.com/wALa4POnn4
— C. A. OSASUNA (@Osasuna) August 14, 2021
Deportivo Alaves - Real Madryt 1:4
Real Madryt chciał rozpocząć walkę o tytuł mistrza Hiszpanii z przytupem. Pierwsza połowa była mocno przeciętna w ich wykonaniu. Swoje szanse miał głównie Gareth Bale, lecz nie udało mu się wpisać na listę strzelców. Gospodarze nie przestraszyli się rangi rywala, podeszli do meczu z dużą śmiałością, także często próbowali zaatakować bramkę strzeżoną przez Courtois.
Wszystko co najlepsze miało miejsce w drugiej połowie. Real zaatakował z dużo większą siłą, dzięki czemu strzelił trzy gole w krótkim odstępie czasowym. Najpierw w 48. minucie prowadzenie Królewskim dał Karim Benzema, po dobrej wrzutce z prawej strony. Niedługo później w dość łatwy sposób po stałym fragmencie gola zdobył Nacho. W 62. minucie po kapitalnej akcji Benzemy piłka ostatecznie wpadła do siatki. Pacheco początkowo był zdzorientowany sposobem zagrania, ale ostatecznie musiał skapitulować po strzale Francuza. Niedługo później szkolny błąd popełnił Eder Miliao, który wsadził na minę Courtois. Belgijski bramkarz nie zdążył z reakcją, przez co sprokurował rzut karny i zarobił żółtą kartkę. Stały fragment na gola zamienił Joselu. W doliczonym czasie gry David Alaba obsłużył podaniem Viniciusa, a tem strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce.
Do przerwy było dość spokojnie, ale w drugiej części gry w końcu zaczęło się strzelanie! ⚽
Karim Benzema ma już dwa trafienia na koncie, a @realmadrid prowadzi 3-1 z @Alaves 🔥
📺 Mecz możecie oglądać w CANAL+ SPORT2 pic.twitter.com/AffRJE5wba
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 14, 2021
🏁 FP: @Alaves 1-4 @realmadrid
⚽ Joselu 65'; @Benzema 48', 62', @nachofi1990 56', @vinijr 90'+2'#AlavésRealMadrid | #Emirates pic.twitter.com/9ju2a2hntM— Real Madrid C.F. (@realmadrid) August 14, 2021
-
Kwadrans futboluBARCELONA znowu PRZEGRYWA, ATLETICO zostaje LIDEREM! I KWADRANS FUTBOLU #140
Rafał Makowski / 22 grudnia 2024, 15:07
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34