La Liga: Atlético Madryt lepsze od Sevilli
W meczu rozpoczynającym zmagania 6. kolejki La Liga, Atlético pokonało Sevillę 2-0. Bramki dla gospodarzy zdobywali Yannick Carrasco oraz niezawodny Antoine Griezmann. Popularni "Los Colchoneros" zanotowali drugie zwycięstwo na swoim nowym stadionie, a także trzecie z rzędu w ligowych zmaganiach. Dzisiejsze trzy punkty pozwoliły podopiecznym Diego Simeone awansować na drugą pozycję w tabeli, tuż za nimi znajduje się ich dzisiejszy rywal.
Początek meczu należał do drużyny gospodarzy, która już w 2. minucie próbowała pokonać Sergio Rico. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Luciano Vietto, ale jego uderzenie zostało zablokowane przez jednego z defensorów Sevilli. Kibice gości na pierwszą składną akcję swojego zespołu czekali do 11. minuty, kiedy to piłka po strzale Pablo Sarabii trafiła w słupek. Chwilę później znów groźnie zaatakowali podopieczni Diego Simeone. Bardzo dobre podanie od Gabi'ego otrzymał Yannick Carrasco, Belg łatwo zwiódł Gabriela Mercado i zagrał do znajdującego się w polu karnym Filipe Luis'a. Obrońca Atlético mimo drobnych problemów z przyjęciem piłki, zdołał oddać bardzo mocny strzał, który wylądował na spojeniu słupka z poprzeczką bramki "Sevillistas". Po tej akcji tempo meczu opadło a gra toczyła się głównie w środku pola. Pod koniec pierwszej połowy przed dobrą szansą na pokonanie golkipera gości stanął Griezmann, ale jego strzał z ok. 11 metrów został zablokowany przez Daniela Carriço. O emocjach, a właściwie o ich braku w pierwszej połowie świadczy ilość celnych strzałów oddanych przez obydwie drużyny (tylko dwa).
Druga odsłona spotkania zaczęła się wyśmienicie dla ekipy ze stolicy Hiszpanii. Fatalny błąd popełnił N'Zonzi, który za lekko podawał do swojego bramkarza. Do piłki dopadł Yannick Ferreira Carrasco, który następnie minął próbującego interweniować Sergio Rico i płaskim strzałem skierował piłkę do pustej bramki. W 53. minucie ponownie złe zachowanie obrońców gości sprawiło, że "oko w oko" z Sergio Rico stanął Luciano Vietto. Tym razem bardzo dobrze interweniował hiszpański golkiper, który uchronił swój zespół przed strata drugiej bramki. Sevilla odpowiedziała dopiero w 62. minucie, kiedy to blisko pokonania Oblak'a był Franco Vázquez. Na nieszczęście Włocha, futbolówka po jego strzale ugrzęzła w gęstwinie nóg piłkarzy " Los Colchoneros". Losy spotkania przesądził w 69. minucie Antoine Griezmann, który wykorzystał niefrasobliwość obrońców gości i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Asystę przy golu Francuza zanotował aktywny tego dnia Filipe Luis. W końcówce meczu do głosu doszła drużyna Sevilli, ale z ich ataków niewiele wynikało i mecz zakończył się sprawiedliwym zwycięstwem Atlético Madryt 2-0.
23.09.2017, 6. kolejka La Liga, Wanda Metropolitano (Madryt), frekwencja: 60 823.
Atlético Madryt - Sevilla FC 2-0 (0-0)
Yannick Carrasco 46', Antoine Griezmann 69'
Atlético: Jan Oblak – Šime Vrsaljko, Stefan Savić, Lucas Hernández, Filipe Luís – Yannick Carrasco (Kévin Gameiro 81'), Gabi, Koke, Saúl Ñíguez – Luciano Vietto (Ángel Correa 57'), Antoine Griezmann (Thomas Partey 72').
Sevilla: Sergio Rico – Gabriel Mercado (Michael Krohn-Dehli 77'), Daniel Carriço, Clément Lenglet, Lionel Carole – Éver Banega, Franco Vázquez, Steven N’Zonzi – Jesús Navas, Luis Muriel (Wissam Ben Yedder 68'), Pablo Sarabia (Joaquín Correa 58').
Żółte kartki: Gabi, Carrasco, Vrsaljko, Correa - Muriel, Mercado, Lenglet.
Sędzia: Juan Martínez Munuera.
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20