Deportivo Alaves
fot. Zdjęcie: https://www.footballticketnet.com
Udostępnij:

La Liga: Alaves odbija się od dna. Celta w strefie spadkowej

Deportivo Alaves pokonało Celtę Vigo 2:0 w bezpośrednim pojedynku dwóch drużyn błąkających się w okolicach strefy spadkowej La Ligi.

Zawodnicy gospodarzy rozpoczęli dzisiejszy pojedynek z wysokiego "C". Już w 3' minucie gry przed doskonałą szansą na otworzenie wyniku stanął Joselu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Hiszpan oddał potężny strzał głową, lecz trafił prosto w Rubena Blanco. W przypadku innej rotacji futbolówki byłoby już 1:0.

Przyjezdni dali o sobie znać już w 12' minucie, kiedy to piłkę do siatki wpakował Santi Mina. W momencie ostatniego podania napastnik Celty znajdował się jednak na pozycji spalonej, co natychmiastowo zareklamowali defensorzy Alaves. Po krótkiej konsultacji z pozostałymi arbitrami sędzia zdecydował się nie zaliczyć trafienia. Goście poszli jednak za ciosem i kontynuowali swoje ataki. Kilka chwil po nieprzepisowej bramce w dogodnej sytuacji znalazł się Denis Suarez. Były zawodnik FC Barcelony dograł piłkę na długi słupek bramki Pacheco z ostrego konta, lecz żaden z jego towarzyszy nie zdołał skutecznie zamknąć akcji.

W 27' minucie Iago Aspas przypomniał wszystkim o swojej nieskuteczności w tegorocznej kampanii. 32-latek znalazł się w sytuacji jeden na jednego z bramkarzem, lecz w wyniku przełożenia futbolówki z lewej na prawą nogę obrońcy Alaves zdołali powstrzymać go przed oddaniem celnego strzału.

Najbliżej strzelenia gola w pierwszej odsłonie gry był wspomniany już Joselu. Po fenomenalnym rajdzie z piłką lewą flanką Luis Rioja dośrodkował w pole karne, a jego zagranie minęło zarówno defensywę, jak i bramkarza Celty i wpadło wprost pod nogi Joselu. Hiszpan bezpośrednim uderzeniem z dwóch metrów obił poprzeczkę bramki Rubena Blanco i wywalczył jedynie rzut rożny. Po kolejnym dograniu w szesnastkę sędzia dopatrzył się zagrania ręką. Analiza systemem VAR wykazała, iż interwencja obrońca była zgodna z duchem gry i nakazał kontynuację spotkania.

Drugą część spotkania Alaves rozpoczęło od desperackich ataków, które zaowocowały już w 50' minucie. Po jednym z dośrodkowań z narożnika boiska najwyżej w polu karnym zawisnął Lisandro Magallan, który zdołał uciec jednemu z defensorów i uderzeniem głową wyprowadzić Deportivo na prowadzenie.

Goście za wszelką cenę starali się doprowadzić do wyrównania, lecz przez długi czas nie byli w stanie oddać celnego uderzenia na bramkę Pacheco. Dopiero w  70' minucie swoich sił uderzeniem z dystansu próbował Denis Suarez. Goalkeeper gospodarzy raz jeszcze stanął na wysokości zadania i skutecznie powstrzymał przyjezdnych.

W 82' minucie piłkarze Alaves skutecznie powstrzymali jeden z ataków gości i ruszyli tym samym z kontratakiem. Aleix Vidal przytomnie dopatrzył się wbiegającego w głąb pola karnego Lucasa Pereza, który bezpośrednim uderzeniem w okienko bramki Rubena Blanco podwyższył prowadzenie i ustalił końcowy rezultat spotkania na 2:0.

"Babazorros" dopisują do swojego konta kolejne trzy oczka i opuszczają tym samym strefę spadkową. Celta z kolei zalicza swoją czwartą porażkę w tegorocznej kampanii i spada na 18. lokatę niegwarantującą ligowego bytu.

20.10.2019, 9. kolejka La Liga – Estadio Mendizorrotza

Deportivo Alaves - Celta Vigo 2:0 (0:0)

Lisandro Magallan 50', Lucas Perez 82'

Alaves: Pacheco - Aguirregabiria, Magallan, Laguardia, Duarte - Vidal, Garcia, Wakaso, Rioja (Pons 71') - Lucas Perez, Joselu (Burke 79')

Celta: Blanco - Mallo (Costas 45+2'), Aidoo, Saenz, Junca (Sisto 79') - Rafinha, Lobotka, Yokuslu (Mendez 60'), Suarez - Aspas, Mina

Żółte kartki: Wakaso 31', Duarte 39', Garcia 45+4', Magallan 90+1', Lucas Perez 90+3' - Junca 26'

Sędzia: José González


Avatar
Data publikacji: 20 października 2019, 13:59
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.