Kucharczyk: Cały czas stać mnie na dziesięć goli w sezonie

Michał Kucharczyk / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Jeśli jestem dobrze przygotowany, to te 10 goli nie są moją granicą – uważa Michał Kucharczyk. Skrzydłowy wrócił do PKO Ekstraklasy po rocznym pobycie w Rosji.

29-latek rozwiązał kontrakt z Urałem Jekaterynburg, by wiązać się na trzy lata z Pogonią Szczecin. Piłkarz udzielił pierwszego wywiadu w klubowych mediach. – Po powrocie do Polski przeczytałem w internecie sporo informacji o tym, że nie byłem potrzebny mojemu dotychczasowemu klubowi albo że klub pozbył się mnie ze względu na sporą liczbę obcokrajowców w kadrze. To nie jest prawda – podkreśla Kucharczyk.

– Prowadziłem rozmowy z Uralem na temat przedłużenia kontraktu. To klub wystąpił z taką propozycją. Ostatnio rok pokazał mi jednak, że życie bez rodziny to ciężki kawałek chleba. Żadne pieniądze nie zrekompensują mi tego, że tracę ważne momenty w życiu moich małych dzieci. To jest główny powód, który sprawił, że wracam do Polski – dodał.

– Chciałbym, żeby było jeszcze lepiej. Jeśli jestem dobrze przygotowany, to te 10 goli nie są moją granicą. Wiem, czego wymaga ode mnie sztab szkoleniowy – mówi.

Z pewnością nie może być do końca zadowolony ze swojej postawy w Rosji, a dodatkowo kontuzje wybijały byłego piłkarza Legii z rytmu meczowego. – Rzeczywiście, początek sezonu był dla mnie bardzo trudny. Zmieniłem otoczenie, wszystko było dla mnie nowe. Dołączyłem do drużyny i zajęło mi trochę czasu, by wejść na pełne obroty. Mój organizm nie był przygotowany do takiego wysiłku. Najpierw naderwałem mięsień przywodziciela, potem miałem problem z kamieniami w nerkach. Gdy w końcu wszystko zaczęło układać się po mojej myśli i zaczynałem grać, to dzień przed kolejnym meczem obudziłem się z bólem brzucha i musiałem przejść zabieg wycięcia wyrostka robaczkowego – zdradza.

źródło: pogonszczecin.pl / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.