fot.
Udostępnij:

Która twarz Śląska jest prawdziwa?

Śląsk Wrocław podejmie Zagłębie Lubin w meczu kończącym 23. kolejkę LOTTO Ekstraklasy.

"Miedziowi" zdecydowanie lepiej sobie radzą po powrocie do rywalizacji. Podopieczni Ben van Daela pokonali kolejno Lech Poznań (2:1) i Miedź Legnica (3:0. To powoduje, że Zagłębie zbliżyło się do czołowej ósemki.  W tabeli przed tą serią gier zajmowali 10 miejsce.

Śląsk o ile pokonał najpierw Zagłębie Sosnowiec 2:0, to tydzień później słabo pokazał się w Krakowie, ulegając Wiśle 0:1. W tabeli są nieco niżej od Zagłębia, bo tylko dwie pozycje. Ale jednocześnie ma jedynie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

To prawda, że zarówno z Zagłębiem Sosnowiec, jak i z Wisłą, stwarzaliśmy sobie okazje bramkowe, których nie potrafiliśmy wykorzystać. To nasz największy problem - skuteczność w ostatniej fazie akcji, wykończenie. Dla mnie, jako trenera, jest pozytywne, że potrafimy stworzyć szanse do strzelenia gola, jednak najważniejsza jest efektywność i pracujemy podczas treningów, by być skuteczniejszymi w meczach. - stwierdził Vitezslav Lavicka, trener Śląska na przedmeczowej konferencji prasowej.

Jesienią Zagłębie było wyraźnie lepsze od Śląska. Lubinianie wygrali 4:0. Bramki zdobyli wtedy kolejno: Filip Starzyński, Filip Jagiełło, Marcin Robak i Dawid Pakulski. Ogólny bilans także jest korzystniejszy dla Zagłębia, na 41 dotychczasowych pojedynków wygrali w 18.

Spotkanie rozpocznie się w poniedziałek o 18:00. Sędzią meczu będzie Piotr Lasyk.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 25 lutego 2019, 2:29
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.