fot.
Udostępnij:

Krajobraz po klęsce

Faktu odpadnięcia z Ajaxem Amsterdam może nie należałoby rozpatrywać w kategorii klęski. Jednak styl, jaki zaprezentowała warszawska jedenastka w meczu rewanżowym katastrofalny już był. 

 

 

 

Dojście do 1/16 Ligi Europejskiej jest niewątpliwie sukcesem podocznych Henninga Berga. Jednak patrząc na formę Ajaxu na początku 2015 roku, wielu kibiców już widziało Legię w kolejnej rundzie europejskich rozgrywek. Nie można jednak zapominać, że Ajax to nadal nieosiągalny dla Legii poziom. Zarówno finansowy jak i sportowy. Tak dotkliwa porażka – 0:3 na własnym stadionie po 45 minutach gry – nie powinna się jednak Legionistom przydarzyć. I to właśnie styl, w jakim pożegnali się z Europą w sezonie 2014/2015 najbardziej zabolał kibiców.

Jednak tak fatalna postawa w rewanżowym meczu z Ajaxem nie przełożyła się na wyniki Legii na krajowym podwórku. Duża w tym zasługa trenera Berga, który pokazał już, że potrafi odpowiednio zmotywować drużynę. Kiedy tę wyrzucono z walki o Ligę Mistrzów, piłkarze niezrażeni decyzją europejskiej centrali w dobrym stylu wyeliminowali kazachskie Aktobe.  Od wspomnianego meczu z Amsterdamczykami Legioniści zdążyli wygrać trzy mecze. W dobrym stylu pokonali Podbeskidzie 3:0, wyeliminowali po dogrywce Śląsk z rozgrywek o Puchar Polski, co pozwoli im kontynuować walkę na dwóch frontach. W ostatni weekend ponownie potwierdzili swoją wyższość nad piłkarzami z Wrocławia wygrywając 3:1 (choć po prawdzie to Śląsk przez większą część gry sprawiał lepsze wrażenie).

Pomimo odpadnięcia z eurorozgrywek w nienajlepszym stylu, Legia to wciąż drużyna, która posiada niezwykle silną, jak na polskie warunki, kadrę. W związku z faktem, że Legia może się teraz skupić wyłącznie na krajowych rozgrywkach, Berg z pewnością w dużym stopniu ograniczy system rotacyjny, który stosował jesienią. Wydaje się, że Legioniści grający co tydzień w najsilniejszej jedenastce mogą jeszcze poprawić ubiegłoroczny wynik, kiedy na finiszu rozgrywek wyprzedzili drugiego w tabeli Lecha Poznań o 10 punktów.

 


Avatar
Data publikacji: 11 marca 2015, 9:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.