blank
fot.
Udostępnij:

Koszmarny błąd arbitra

Do przedziwnego zdarzenia doszło w meczu niemieckiej Bundesligi pomiędzy 1889 Hoffenheim a Bayerem Leverkusen. Sędzia Felix Brych uznał gola, którego absolutnie nie było!

 

 

Po pierwszej połowie Bayer prowadził 1:0. W drugiej połowie gra była bardzo wyrównana. W końcu nadeszła 70. minuta. Wówczas po centrze Gonzalo Castro z rzutu rożnego Stefan Kießling uderzył główką tuż obok bramki w boczną siatkę, ale piłka przed dziurę w siatce wpadła do bramki! Kießling złapał się za głowę, ale arbiter spotkania ku zdziwieniu wszystkich piłkarzy oraz widzów jak najbardziej uznał trafienie za prawidłowe.

 

Inna sprawa, kto dopuścił do rozegrania meczu przy nieprzygotowanych technicznie bramkach.

Podsumowując, zawodnicy Bayeru niezasłużenie pokonali gospodarzy 2:1 i awansowali na fotel lidera Bundesligi.

 

Czekamy na wypowiedź antybohatera tego meczu oraz na reakcje władz niemieckiej piłki i wyciągnięcie konsekwencji wobec sędziego Brycha.

 

Uznaną bramkę, której nie było można obejrzeć TUTAJ.

 

 

 

 

źródło: bundesliga.com


Avatar
Data publikacji: 19 października 2013, 1:33
Zobacz również
W odpowiedzi na “Koszmarny błąd arbitra”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.