Kosta Runjaić: Zmieniliśmy system, musimy jednak dopracować grę z piłką
Legia Warszawa zdołała pokonać po golu Macieja Rosołka Wartę Poznań (1:0). – Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwy mecz – mówił Kosta Runjaić.
Warciarze są najlepiej punktującą drużyną na wyjazdach. Do Warszawy poznaniacy przyjechali z pewnością siebie. – Drugi raz kończymy mecz z czystym kontem. Walczyliśmy o każdy punkt i punkty są tego nagrodą. Pierwsza połowa była dla nas lepsza. Rozpoczęliśmy ją w innym systemie, który zadziałał w meczu z Wartą. Tworzyliśmy okazję, strzeliliśmy gola, ale zabrakło nam drugiego trafienia. Druga połowa była bardziej wyrównana. Warta weszła na wyszły poziom, grała dobrze w obronie. Wiedzieliśmy, że musimy uważać na stałe fragmenty gry – ocenił trener.
Wojskowi wybiegli w ustawieniu z trójką obrońców. – Zmieniliśmy system. Wielu zawodników wie, jak grać w takim ustawieniu. Musimy jednak dopracować grę z piłką, gdy to my utrzymujemy się przy futbolówce. Pierwsza połowa wyglądała naprawdę dobrze. W drugiej odsłonie meczu wyglądaliśmy gorzej. Dzisiaj też popełnialiśmy małe błędy, dlatego cały czas musimy nad nimi pracować – dodał Runjaić.
Kluczowy okazał się Maciej Rosołek, który fantastycznie złożył się przy woleju. – Mieliśmy presję od początku tygodnia, na kogo ostatecznie postawić. Chciałem żeby zespół poczuł presję i odpowiedzialność za strzelanie goli. Maciek wywiązał się ze swojego zadania bardzo dobrze. Zwróćmy uwagę, że zagraliśmy dzisiaj czterema młodymi piłkarzami w składzie. W wyjściowej jedenastce znaleźli się: Kacper Tobiasz, Maik Nawrocki, Ernest Muci i Maciej Rosołek. Każdy z nich musi robić progres i pracować, aby wskoczyć na jeszcze wyższy poziom – podkreślił.
Legia w piątek zmierzy się na wyjeździe z rewelacyjną płocką Wisłą (20:30), a cztery dni później znów zagrają z Nafciarzami, lecz już w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
Ależ przymierzył! 😱 Maciej Rosołek otwiera wynik w Warszawie i chyba mamy kolejnego mocnego kandydata do gola kolejki! 🔥
📺 https://t.co/C8mQWuOGjF pic.twitter.com/aVH2xsGghO
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 8, 2022
źródło: legia.com /