Koniec marzeń Hiszpanii
Złota era reprezentacji Hiszpanii się zakończyła, zabójcza tiki-taka z dniem dzisiejszym przestała istnieć, reprezentacja która od 2008r. była niezwyciężona w wielkich imprezach, dziś została upokorzona. Hiszpania przegrywa z Chile 0:2 i żegna się z MŚ 2014 w Brazylii.
Estadio Maracana w Rio de Janeiro, stadion który przez Brazylijczyków uważany jest za cmentarz. To na tym obiekcie w 1950r. Brazylia przegrała decydujący mecz o mistrzostwo świata z Urugwajem 1:2, od tamtego pamiętnego dnia "Canarinhos" wygrywali w tych rozgrywkach pięciokrotnie, ale to tamta porażka jest uważana do dziś jako narodowa katastrofa. Dzisiaj na tym obiekcie skończył się pewien rozdział w historii piłki nożnej, złota reprezentacja Hiszpanii kończy tutaj swój udział na MŚ 2014 jako mistrz świata z poprzedniego mundialu. Po raz czwarty w historii obrońca trofeum zostaje wyeliminowany już po fazie grupowej (Brazylia w 1966, Francja w 2002, Włochy w 2010). Takiego scenariuszu z pewnością nie spodziewał się nikt.
Mecz ten dla "La Furia Roja" był meczem wszystko, po klęsce z Holandią 1:5 w Salvadorze to starcie Hiszpanie musieli wygrać, z kolei Chile żeby już zapewnić sobie awans do fazy pucharowej, przed ostatnią kolejką fazy grupowej musiało wygrać. Szczęście dzisiaj było po stronie piłkarzy z Ameryki Południowej. Chilijczycy lepiej rozpoczęli to spotkanie, już na początku meczu mogli objąc prowadzenie, Gonzalo Jara po rzucie rożnym oddał strzał głową, jednak piłka przeleciała obok bramki. Piłkarze Jorge Sampaoliego przełamali impas w 20 minucie, Aranguiz podaje piłkę do Eduardo Vargasa, który strzałem do pustej bramki daje prowadzenie Chile 1:0. W dalszym ciągu Chilijczycy atakowali i próbowali podwższyć wynik, i udało im się to tuż przed końcem pierwszej połowy. W 43 minucie Alexis Sanchez wykonuje rzut wolny, piłka przelatuje na murem, Iker Casillas wybija futbolówkę przed siebie, którą przejmuje Charles Aranguiz i strzałem ze szpica pokonuje Casillasa - 2:0 dla Chile. Pytanie brzmiało. Czy mistrzowie świata podniosą się w drugiej połowie? Po przerwie za wiele w ekipie Vicente del Bosque się nie zmieniło, Hiszpanie dalej nie potrafili rozwinąć skrzydeł, a piłkarze Chile cały czas byli niebezpieczni. Szansę dla obrońców trofeum były sporadyczne. Okazję do zdobycia kontaktowego Hiszpanie mieli po wejściu na boisko Santiego Cazorli, który dwukrotnie zagroził bramce Claudio Bravo, jednak ten bronił znakomicie. Chilijczycy utrzymali prowadzenie do końca i wyeliminowali obecnych mistrzów świata, a co ważniejsze zapewnili sobie awans do 1/8 finału MŚ. Hiszpanie na pożegnanie z turniejem 23 czerwca zagrają z Australią w Curitibie. Z grupy B awans zapewniła sobie również Holandia, która pokonała reprezentację "Kangurów" 3:2.
Hiszpania - Chile (0:2)
Stadion: Estadio do Maracana - Rio de Janeiro
Sędzia: Mark Geiger (United States)
Bramki: 20' E.Vargas (0-1), 44' C.Aranguiz (0-2)
Składy:
Hiszpania: Iker Casillas - Cesar Azpilicueta, Sergio Ramos, Javi Martínez, Jordi Alba, Xabi Alonso (46' Koke), Sergio Busquets, David Silva, Pedro (76' Santi Cazorla), Andres Iniesta, Diego Costa (64' Fernando Torres).
Chile: Claudio Bravo - Eugenio Mena, Mauricio Isla, Francisco Silva, Gary Medel, Gonzalo Jara, Charles Aranguiz (64' Felipe Gutierrez), Marcelo Diaz, Arturo Vidal (89' Carlos Carmona), Eduardo Vargas (85' Jorge Valdivia), Alexis Sanchez.
-
AktualnościLiga Mistrzów: Barca wygrywa z Crveną! Dublet Lewego (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 6 listopada 2024, 23:23
-
AktualnościLiga Mistrzów: Milan zdobywa Bernabeu (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 5 listopada 2024, 23:23
-
1 Liga PolskaBetclic 1 Liga: Wisła traci punkty z GKS-em Tychy
Michał Szewczyk / 4 listopada 2024, 20:51
-
AktualnościTrzy ekstraklasowe mecze! Znamy pary 1/8 finału Pucharu Polski
Michał Szewczyk / 4 listopada 2024, 16:43
-
AktualnościOficjalnie: Lech Poznań złożył odwołanie ws. czerwonej kartki Michała Gurgula
Victoria Gierula / 4 listopada 2024, 16:27
-
AktualnościOficjalnie: Kolejna żółta kartka Goncalo Feio. Portugalczyk mecz Legii z Lechem zobaczy z trybun
Victoria Gierula / 4 listopada 2024, 7:00