fot. www.lechpoznan.pl
Udostępnij:

Koniec końców Lech wygrywa z Lechią

Lech Poznań po raz drugi był o krok od wpadki, ledwie wygrywając z Lechią Gdańsk. Na ul. Bułgarskiej przez ostatni kwadrans pachniało remisem, ale gol Marcina Robaka rzutem na taśmę pozbawił Gdańszczan jednego oczka.

Lech do meczu z Lechią przystępował po wygranej 1:0 nad FK Sarajevo, dzięki czemu awansował do kolejnej fazy eliminacji Ligi Mistrzów. Lechia Gdańsk z kolei chciała zmazać plamę po przegranej przed własną publicznością z Cracovią Kraków.

Pierwszą bramkę kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Bułgarskiej oglądali już w 19. minucie, kiedy to Kasper Hamalainen potężnym strzałem nie dał szans bramkarzowi "Budowlanych" Marko Mariciowi. Piłka odbiła się od prawego słupka i wpadła do siatki Chorwata.

Do końca pierwszej połowy gole nie padały i na przerwę podopieczni Macieja Skorży schodzili z jedno bramkową przewagą.

W drugiej połowie Lechia wreszcie zaczęła dochodzić do głosu i zaczęła groźnie atakować bramkę Buricia. Pierwsze ostrzeżenie przyszło od Grzegorza Kuświka, który debiutował dzisiejszego wieczoru w barwach Lechii. Po jego główce Gdańszczanie byli blisko doprowadzenia do remisu. Następnie Michał Mak mocno uderzył z dystansu, ale nadal piłka nie chciała wpaść do bramki Lecha.

Na kwadrans przed zakończeniem spotkania Lechii udało się w końcu zdobyć upragnioną bramkę! Rafał Janicki dzięki dośrodkowaniu Bruno Nazario wpakował futbolówkę do siatki gospodarzy, ale nie była to ostatnia bramka tego wieczoru.

Jeśli ktoś myślał, że emocje w tym meczu się skończyły to bardzo się pomylił. Lech po stracie bramki nie mógł pozwolić sobie na kolejną stratę punktów i postawił wszystko na jedną kartę, rzucając się do ataku. To przyniosło korzyści w doliczonym czasie gry, kiedy Marcin Robak pokonał Marko Maricia i zapewnił "Kolejorzowi" pierwsze ligowe zwycięstwo.

Po tym spotkaniu Lech odbił się od dna awansując na 6. pozycję w ligowej tabeli, natomiast Lechia zaliczyła drugą porażkę w tym sezonie, plasując się na przedostatniej pozycji w tabeli. Następny mecz Lech rozegra w przyszłą sobotę w Krakowie z Wisłą, z kolei Lechia u siebie dzień wcześniej podejmie Pogoń Szczecin.

Lech Poznań 2:1 Lechia Gdańśk, 25.07.2015r. godz: 20:30

Bramki:

1-0, K. Hamalainen (19')

1-1, R. Janicki (75')

2-1, M. Robak (90+2)

Kartki:

żółte:

D. Dudka, G. Lovrencić - D. Łukasik, G. Kuświk.

Lech: J. Burić – T. Kędziora, T. Kadar, M. Kamiński, B. Douglas – Ł. Trałka, D. Dudka – D. Jevtić (61. G. Lovrencsics), K. Hamalainen (74. D. Thomalla), S. Pawłowski (69. D. Formella) – M. Robak

Lechia: M. Marić - G. Wojtkowiak, R. Janicki, M. Maloca, J. Wawrzyniak – A. Borysiuk, D. Łukasik – M. Makuszewski (67. M. Mak), S. Mila (60. B. Nazario), P. Wiśniewski (46. Gr.Kuświk) – A. Buksa.

Autor: Mateusz Policha


Avatar
Data publikacji: 25 lipca 2015, 23:34
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.