blank
fot.
Udostępnij:

Kolejny talent z Leverkusen na świeczniku. „Nie sprzedamy go w przeciągu dwóch najbliższych lat”

Florian Wirtz mimo zaledwie 18 lat na karku robi furorę w niemieckiej Bundeslidze. Wielki talent ze stajni Bayeru Leverkusen znalazł się w kręgu zainteresowań wielu klubów.

W Leverkusen słyną z dobrej ręki do wychowywania zdolnych piłkarzy. Kai Havertz czy Leon Bailey to dwa najświeższe przykład. Obaj wymienieni panowie trafili do Premier League. Pierwszy z nich w tamtym roku przeniósł się do Chelsea, natomiast drugi tego lata zasilił Aston Villę. Bayer na ich transferach zarobił łącznie ponad 110 milionów euro.

Wirtz to następny diament, który zbiera szlify w zespole "Aptekarzy". Zainteresowanie nim przejawia Bayern Monachium oraz czołowe kluby z ligi angielskiej. Ofensywny pomocnik być może pójdzie śladami Havertza oraz Baileya i dołączy do najlepszej ligi świata.

Dyrektor sportowy Bayeru Rudi Völler zapewnił, że zanim Wirtz opuści klub, to minie jeszcze sporo czasu. Według jego stanowiska nie stanie się to szybciej niż za dwa lata.

- Jesteśmy klubem, który musi w pewnym momencie sprzedać swoją gwiazdę. Niech za przykład posłuży choćby Havertz. Jeśli chodzi o Wirtza, na pewno nie oddamy go wcześniej niż za dwa lata - stwierdził Völler.

W prasie pojawiła się plotka, która sugerowała, że w kontrakcie trzykrotnego reprezentanta Niemiec zawarta jest klauzula odejścia. Te doniesienia Völler zdementował z pełną stanowczością.

Przyszły nabywca młodziutkiego zawodnika będzie musiał liczyć się z ogromnym wydatkiem. Wartość rynkowa Wirtza szacowana jest już na 45 milionów euro. W maju Bayer przedłużył z nim umowę do połowy 2026 roku, co tylko podbije cenę ewentualnego transferu.

Źródło: Bild


Avatar
Data publikacji: 14 września 2021, 9:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.