fot.
Udostępnij:

Klimczak: Brak kibiców na trybunach to strata 12 milinów złotych

- Sezon mamy dokończyć bez publiczności, a w klubie zakładamy, że taka sytuacja może potrwać nawet i do końca grudnia. 3/4 meczów bez kibiców w roku to około 12 milionów złotych strat dla Lecha - mówi prezes "Kolejorza", Karol Klimczak.

9 marca - to wtedy po raz ostatni kibice mogli obejrzeć rywalizację na poziomie PKO Ekstraklasy. Przez prawie trzymiesięczną przerwę wszystkie kluby liczą się z ogromnymi stratami. Ponadto prawdopodobne, że do końca roku kibice nie obejrzą meczów z trybun. - Piłka nożna to nie tylko to, co widzimy na murawie – treningi czy sam mecz trwający 90 minut. To wydarzenie obudowane szeregiem działań po to też, by z tego zjawiska społecznego, jakim jest futbol, zrobić zjawisko biznesowe. I to wychodzi nam w Lechu całkiem dobrze. Potrafimy wykorzystać zainteresowanie kibiców, popularność jednej z najsilniejszych marek w Wielkopolsce i sportowych w Polsce do tego, by sprzedawać produkty związane z Lechem - tłumacz Klimczak na łamach "Przeglądu Sportowego".

- Skupiamy się na tym, by straty maksymalnie ograniczyć i zrównoważyć tam, gdzie można. Jest nad czym pracować. Sezon mamy dokończyć bez publiczności, a w klubie zakładamy, że taka sytuacja może potrwać nawet i do końca grudnia. 3/4 meczów bez kibiców w roku to około 12 milionów złotych strat dla Lecha - dodaje.

Rządy krajów i federacje starają się dofinansować kluby, by te nie utraciły płynności finansowej. Sami piłkarze zrozumieli sytuację i zrzekli się części pensji na czas pandemii. Nikt nie jest wstanie w sposób właściwy powiedzieć o końcu koronawirusa. - W wielu ligach nie słychać, żeby wracały do gry. To przesunięcie może wpłynąć na zainteresowanie naszymi zawodnikami. Tam jeszcze nie grają, nie są na etapie planowania transferów. Dlatego my też cały czas musimy być przygotowani na działalność w warunkach kryzysowych. I tak w Lechu robimy - zakończył Karol Klimczak.

źródło: Przegląd Sportowy / własne


Avatar
Data publikacji: 16 maja 2020, 10:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.