Kibice Djurgardens IF chcą „rozjechać Lecha u siebie”


Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Szwedzcy kibice stworzą atmosferę „jak w Poznaniu” w czwartkowym decydującym starciu w ramach 1/8 finału Ligi Konferencji Europy UEFA. Będą chcieli stworzyć nieprzyjazne warunki do grania w piłkę nożną. Pierwszy mecz wygrał „Kolejorz” 2:0.
Piotr Piotrowicz za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że 25 tysięcy ludzi zasiądzie na Tele2 Arena. Zaznaczył również, że wszystkie bilety zostały wyprzedane. Zatem kibice gospodarzy bardzo tłumnie i w bojowych nastrojach przybędą na obiekt jutrzejszego pojedynku.
W oficjalnym komunikacie stowarzyszenie kibiców Djurgardens IF poprosiło, aby świętowanie rozpocząć tuż po lunchu. Zasugerowali oni, aby w pubach pojawić się po obiedzie i nie nadużywać alkoholu, ponieważ ich gardła będą potrzebne, aby „rozjechać Lecha u siebie w Sztokholmie”.
– To najważniejszy mecz w historii Djurgardens więc zbierzmy wszystkie możliwe siły i postarajmy się pomóc naszym piłkarzom – dodano.
Na co dzień Djurgardens IF rozgrywa mecze na Tele2 Arena. Stadion został oddany do użytku w 2013 i może pomieścić 30 tysięcy osób. Płyta główna boiska jest pokryta sztuczną murawą. W bieżącym sezonie mistrz Polski rozegrał już jeden mecz w Lidze Konferencji Europy na sztucznej murawie. Miało to miejsce w ramach 1/16 finału kiedy przeciwnikiem „Kolejorza” był wicemistrz Norwegii, Bodo/Glimt.
Kibice Djurgardens nie będą nadużywać alkoholu. Chcą "rozjechać Lecha" https://t.co/ZYOH8lW6vl
— Dziennik.pl (@DziennikPL) March 14, 2023
Źródło: TVP Sport