Kasperczak: Wystarczyło zasięgnąć języka w jaki sposób Sousa rozstawał się z Bordeaux
Zdjęcie: YouTube/ Łączy nas piłka
– Zbigniew Boniek jest wiceprezydentem UEFA i nie zna realiów piłki? […] Sumy odstępnego i kary za zerwanie kontraktu sięgają 30, 50 a nawet 100 milionów euro? – dziwi się Henryk Kasperczak w “Przeglądzie Sportowym”.
W ramach odszkodowania, Paulo Sousa wypłacił polskiej federacji około dwóch milionów złotych odszkodowania. Portugalczyk przyleciał już do Brazylii i dzisiaj zostanie zaprezentowany przez Flamengo.
75-letni trener uważa, że były prezes PZPN źle skonstruował umowę Sousy. – Wystarczyło zasięgnąć języka w jaki sposób Sousa rozstawał się z Bordeaux. To nawet ja, stojący nieco z boku doskonale wiedziałem, że nie były to normalne okoliczności – przyznał w “PS”.
– 300 tysięcy euro we Francji trenerzy klubowi zarabiają. Miesięcznie! A tu spływają pochwały, że związek fantastycznie załatwił sprawę, bo Sousa musiał oddać trzysta tysięcy. Ludzie… W Polsce nawet do sądu pracy pójść nie można, a jedynie do sądu polubownego przy PZPN. We Francji zawód trenera jest zawodem i jeśli ktoś kręci, dochodzi do spotkania w zwykłym sądzie – wytłumaczył Kasperczak.
W plebiscycie “France Football” Złota Piłka została przyznana Leo Messiemu, który wygrał Copa America, a Robert Lewandowski musiał obejść się smakiem. – Oddanie i branie pod uwagę głosów z zupełnie „niepiłkarskiego” świata jest dziwne i nienormalne. Wykoślawia wyniki. Co do oburzenia w naszym kraju – nie przejmowałbym się. Francuzi, nie po raz pierwszy podpadli Polakom. Teraz trafiło na tych, którzy organizują wybory Złotej Piłki – wskazuje dwukrotny zdobywca mistrzostwa Polski z Wisłą Kraków.
Adam Nawałka dementuje plotki: Nigdy nie zgłaszałem chęci pracy w reprezentacji Kosowa
źródło: przegladsportowy.pl /
