Erling Haaland
fot.
Udostępnij:

Kapitalny mecz w Dortmundzie. Borussia rzutem na taśmę pokonuje Hoffenheim

Borussia Dortmund pokonała TSG 1899 Hoffenheim 3:2 w meczu trzeciej kolejki niemieckiej Bundesligi. Wszystkie gole padły w drugiej połowie.

Gospodarze od początku meczu przejęli inicjatywę w kwestii posiadania piłki, ale to Hoffenheim było bliższe otwarcia wyniku. W trzeciej minucie meczu strzelał głową Kramaric i tylko słupek uratował Borussię. Podopieczni Marco Rose dopiero w drugim kwadransie gry zaczęli dochodzić do głosu. Dobrą okazję miał Reus, ale uderzył nad poprzeczką. Chwilę później minimalnie pomylił się Haaland. Na kilka minut przed przerwą sam na sam z Kobelem znalazł się Baumgartner, ale szwajcarski golkiper nie dał się pokonać. Pierwsza odsłona widowiska była naprawdę niezła, brakowało jedynie konkretów w postaci bramek.

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy młodziutki Giovanni Reyna dostał podanie od równie młodziutkiego Jude Bellinghama i pięknym strzałem ze skraju pola karnego wyprowadził BVB na prowadzenie. Utrata gola podziałała na "Wieśniaków" bardzo dobrze, bowiem w 59. minucie Kramaric stanął z Kobelem oko w oko, jednak i tym razem bramkarz Dortmundu poradził sobie z rywalem. Kobel robił, co mógł, jednak dwie minuty później był bezradny. Świetne podanie w pole karne posłał Geiger, Baumgartner miał sporo miejsca i oddał mocny strzał na dalszy słupek. Ładne, precyzyjne trafienie dające remis.

Ponownie na prowadzenie Borussię wyprowadził Bellingham, któremu w 69. minucie futbolówka w polu karnym dosłownie spadła prosto pod nogi i ten bezlitośnie to wykorzystał. Spotkanie nabrało ogromnego tempa, jedna i druga drużyna tworzyła swoje szanse, ale dopiero w doliczonym czasie gry przyjezdni zdołali doprowadzić do remisu. Po rzucie rożnym piłka została strącona na dalszy słupek, a z najbliższej odległości wepchnął ją do siatki rezerwowy Dabbur.

Kiedy wydawało się, że pojedynek rozgrywany na Signal Iduna Park zakończy się podziałem punktów, Haaland potężnie uderzył z ostrego kąta i Baumann skapitulował. BVB miało jeszcze sposobność na podwyższenie rezultatu, ale w jednej z ostatnich akcji katastrofalnie pomylił się Reus.

Fantastyczne zawody oglądali kibice zgromadzeni na stadionie w Dortmundzie. Dzięki tej wygranej Borussia awansowała na fotel lidera niemieckiej Bundesligi, jednak jutrzejsze mecze bez wątpienia sprawią, że "Czarno-Źólci" nie utrzymają tej pozycji.

27.08.2021, 3.kolejka Bundesligi, Signal Iduna Park

Borussia Dortmund - TSG 1899 Hoffenheim 3:2 (0:0)

Bramki: Reyna 49', Bellingham 69', Haaland 90+1 - Baumgartner 61', Dabbur 90'

Borussia: Kobel – Meunier, Witsel, Akanji, Guerreiro (Passlack 84') – Dahoud – Bellingham (Wolf 72'), Reyna (Brandt 63') – Reus – Haaland, Malen (Moukoko 84')

Hoffenheim: Baumann – Akpoguma, Posch, Vogt, Raum – Rudy, Geiger (Dabbur 83') – Baumgartner (Gacinovic 70'), Stiller (Rutter 46'), Bruun Larsen (Adamyan 70') – Kramaric

Żółte kartki: Dahoud, Meunier - Baumgartner, Posch, Geiger

Sędzia: Felix Zwayer


Avatar
Data publikacji: 27 sierpnia 2021, 22:44
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.