Reprezentacja Polski
fot. https://twitter.com/EURO2024 / uefa.com
Liga Narodów   Mistrzostwa Świata   Reprezentacja Polski
Udostępnij:
Facebook
X (Twitter)
WhatsApp
Kopiuj link

Kamil Kosowski wytypował piłkarza do grona pewniaków na mundial w Katarze

- Największym wygranym zgrupowania jest Jakub Kiwior. Moim zdaniem właśnie on dołączył do grona pewniaków, którzy mają już zarezerwowany bilet do Kataru na mundial - zauważa Kamil Kosowski w "Przeglądzie Sportowym".

26 zawodników pojedzie na listopadowe mistrzostwa świata. Duża część nazwisk jest praktycznie pewne wyjazdu. Wśród aspirujących do kadry był dotychczas Jakub Kiwior, który zrobił znakomite wrażenie w systemie, który preferuje Czesław Michniewicz.

- Świetną, chyba nawet życiową formę zaprezentował Piotr Zieliński. W tym sezonie zarówno w Serie A, jak i w Lidze Mistrzów jest motorem napędowym i mózgiem SSC Napoli. Czekaliśmy, kiedy Piotrek przełoży to na kadrę i chyba się doczekaliśmy. W meczu z Holandią w zasadzie tylko o nim można było napisać coś pozytywnego. Z Walią też nie zawiódł, regulował tempo, szukał nieszablonowych zagrań i to mu wychodziło - wylicza Kosowski w "PS".

Dobrze w bloku obronnym spisał się 22-latek ze Spezii Calcio. - Największym wygranym zgrupowania jest jednak Jakub Kiwior. Moim zdaniem właśnie on dołączył do grona pewniaków, którzy mają już zarezerwowany bilet do Kataru na mundial. Obrońca wniósł do drużyny sporo świeżości. Przez lata przyzwyczailiśmy się do obecności na środku defensywy Jana Bednarka w parze z Kamilem Glikiem. Teraz mamy trzeciego piłkarza na tę pozycję, który prezentuje reprezentacyjny poziom - kontynuuje.

- Po meczu z Holandią nie byłem pesymistą, ale po spotkaniu z Walią nie jestem też optymistą. Mamy za pasem najważniejszą imprezę czterolecia, a nie bardzo wiemy, czego oczekiwać od naszej kadry. Holendrzy pokazali, ile brakuje nam do najlepszych zespołów w Europie. Z Walią przez ostatni kwadrans urządziliśmy pod naszą bramką obronę Częstochowy – nie wyglądała ona dobrze, ale ważne, że okazała się skuteczna - stwierdza na koniec.

źródło: przegladsportowy.pl / 

Avatar
Data publikacji: 27 września 2022, 8:59
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.