Kamil Kosowski krytyczny wobec Paulo Sousy: To jasny sygnał

Kosowski

Kamil Kosowski / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

– Sama obecność selekcjonera kadry narodowej na trybunach ma wpływ na piłkarzy – pisze we wtorkowym felietonie “Przeglądu Sportowego” Kamil Kosowski.

Selekcjoner Polski notorycznie opuszcza mecze w PKO Ekstraklasie. Nie pojawia się też w Polsce, kiedy rozgrywane są spotkania mistrza Polski z wicemistrzem. Gdy lider Lech Poznań podejmował Śląsk Wrocław znów pojawiły się pytanie, gdzie w tym czasie przebywał Portugalczyk.

Sam Paulo Sousa na konferencji prasowej potwierdził, że w miniony weekend oglądał starcia z udziałem Polaków we Włoszech. – Sama obecność selekcjonera kadry narodowej na trybunach ma wpływ na piłkarzy. To jasny sygnał – przyjechałem na twój mecz, pokaż mi, co potrafisz – twierdzi były reprezentant w “PS”.

– Gdyby pojawił się na spotkaniu Lecha ze Śląskiem, to Kamiński pewnie na zgrupowanie by pojechał. Mam nadzieję, że to się zmieni – dodał Kosowski. W październiku biało-czerwoni podejmą San Marino w Warszawie, zaś potem zagrają w Tiranie z Albanią.

źródło: przegladsportowy.pl /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x