Kacper Czyż wspomina debiut w Lidze Mistrzów: Wrażenie nie do opisania

sslazio.it

Kacper Czyż dostał szansę debiutu w brawach Lazio Rzym i przypadło mu spotkanie w Lidze Mistrzów z Club Brugge. – Co się stało, dotarło do mnie dopiero po meczu – mówi.

Pomocnik tym samym został najmłodszym Polakiem, który wystąpił na boiskach prestiżowych rozgrywek w Europie. Wówczas w 68. minucie zmienił Felipe Caicedo. W październiku wykryto falę zachorowań na Covid-19 w rzymskim klubie, stąd przyspieszony debiut, ale na pierwsze minuty w Serie A nadal oczekuje. – Przed debiutem chwilę rozmawialiśmy. Tyle się działo, że nawet nie pamiętam, co wtedy trener do mnie mówił – wspomina w rozmowie z portalem “Łączy nas piłka”.

– Nie sądziłem jednak, że wejdę, a dostałem ponad 20 minut. Mega przeżycie! Wrażenie nie do opisania. Co się stało, dotarło do mnie dopiero po meczu. W trakcie spotkania nie było nawet czasu pomyśleć: „Kurde, to mój debiut w Lidze Mistrzów! – dodał.

19-latek jest wychowankiem Arki Gdynia, zaś na Półwysep Apeniński trafił z poznańskiego Lecha. – Zacząłem od Primavery 2. To zespół do lat 19, ale może grać w nim kilku starszych zawodników. W pierwszym roku grałem z chłopakami z rocznika 1999 i 2000. Zagrałem we wszystkich meczach. Drugi sezon zacząłem dobrze, w kilku pierwszych spotkaniach wystąpiłem od początku, potem trafiłem na ławkę, wchodziłem na końcówki. Następnie przyszła pandemia, zawieszono rozgrywki, od marca do sierpnia siedziałem w domu we Władysławowie – opowiada.

– Obecny sezon zacząłem w Primaverze 1, z czasem zostałem przesunięty do seniorów. Teraz schodzę do Primavery, żeby łapać minuty – tłumaczy Kacper Czyż. Jest także jedynym Polakiem, który zagrał w zespole “biało-błękitnych”.

źródło: laczynaspilka.pl / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x