Juventusu marsz po scudetto
Juventus wygrał z Sampdorią 3:0 w meczu 32. kolejki Serie A. Dzięki temu powiększyli przewagę nad drugim Napoli do 6 punktów i są już o krok od zdobycia mistrzostwa Włoch.
W wyjściowych jedenastkach obu zespołów nie zobaczyliśmy Polaków. Zarówno Wojciech Szczęsny jak i Karol Linetty i Dawid Kownacki rozpoczęli mecz na ławce rezerwowych. Bartosz Bereszyński nie zmieścił się nawet w meczowej 18. Wszystko to z powodu kontuzji z jaką zmaga się Polak.
🖐 minutes to go! Let's run-through our Juventus XI one more time 📝⚪️⚫️#JuveSamp #FinoAllaFine #ForzaJuve pic.twitter.com/Pj49ubwpLq
— JuventusFC 🇬🇧🇺🇸 (@juventusfcen) April 15, 2018
📄Here is the XI Marco #Giampaolo has picked for the game in #Turin. #JuveSamp pic.twitter.com/sUSXPOJql5
— Sampdoria English (@sampdoria_en) April 15, 2018
Juventus już od początku spotkania dał znać piłkarskiemu światu, że nie zamierza rozpamiętywać rewanżowego meczu z Realem. Zawodnicy "Starej Damy" wraz z pierwszym gwizdkiem ruszyli na rywala z Genui. Niestety oprócz ogromnych chęci brakowało gospodarzom pomysłu na składną akcję. Juventus ograniczył się do wrzutek po których piłka najczęściej była wybijana daleko poza pole karne. Pierwsze pół godziny wyglądało podobnie do początku spotkania. Juventus bardzo chciał, ale nie wiedział jak, a Sampdoria była niezwykle zadowolona z wyniku 0:0. Nie działo się kompletnie nic i gdy wydawało się, że tak zakończy się pierwsza połowa, wprowadzony chwilę wcześniej z ławki Douglas Costa dośrodkował z lewego skrzydła prosto na nogę Mandżukicia, a ten nie miał kłopotów z trafieniem do bramki. Juventus schodził na przerwę prowadząc 1:0.
Zaraz po wznowieniu gry Sampdoria mogła wyrównać. Świetnej sytuacji nie wykorzystał jednak Ramirez. W 60. minucie Juventus prowadził już 2:0. Fantastycznie w pole karne piłkę wrzucił Costa, a jego zagranie wykończył Howedes. Bramka wyraźnie podcięła skrzydła zawodnikom gości. W 75. minucie można już było rozchodzić się do domów. Ponownie fantastycznie zachował się Costa, który minął obrońcę rywali, wpadł w pole karne i wystawił piłkę jak na tacy Khedirze. Ten wykończył sytuację i było już 3:0 dla "Starej Damy". Honorowego gola strzelić próbował i Kownacki, i Zapata, ale Buffon nie dał się pokonać i zachował w tym meczu czyste konto.
Kownacki wszedł na boisko w 46. minucie, a Karol Linetty i Wojciech Szczęsny spędzili cały mecz na ławce rezerwowych.
Juventus - Sampdoria 3:0 (1:0)
Mandżukić 45', Howedes 60', Khedira 75'
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
PolecaneRoma... błyskawicznie zwolni Juricia?
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 14:36
-
Plotki transferoweAC Milan chce przedłużyć kontrakt i dać podwyżkę wyróżniającemu się ostatnio zawodnikowi
Victoria Gierula / 28 października 2024, 11:00
-
PolecaneZieliński: Na prawdziwego Zielińskiego przyjdzie jeszcze czas
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 9:00
-
AktualnościKosmiczne Derby d'Italia na remis! Dwa gole Zielińskiego (WIDEO)
Michał Szewczyk / 27 października 2024, 20:13
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal remisuje z Zagłębiem. Dublet Wdowiaka (WIDEO)
Michał Szewczyk / 27 października 2024, 14:35