Jose Mourinho: Będziecie mnie jeszcze widywać przez wiele lat
Jose Mourinho przed finałem Ligi Europy z Sevillą (środa, godz. 21:00) zapewnił, że nie chce zamykać swojego rozdziału w Rzymie.
The Special One udzielił krótkiego wywiadu "Sky Sport Italia". Dzień przed finałem w Budapeszcie emanuje pewnością siebie. Portugalczyk nie przegrał żadnego ze swoich pięciu europejskich finałów i koncentruje się na uszczęśliwianiu kibiców Romy.
- Ciężko pracujemy, żeby zbudować historię klubu. Nie myślę zbyt wiele o tym, co wygrałem w mojej karierze. To już przeszłość. Zawsze patrzę w przyszłość, być może w tym tkwi sekret mojej filozofii - jasno podkreślił.
- W tym momencie nie myślę już o tym, co mógłbym wygrać, ale o szczęściu, jakie mógłbym przynieść kibicom Romy. To miasto, które żyje piłką. Roma to poczucie przynależności - dodaje.
60-latek jest nieugięty i ma jeszcze wiele do udowodnienia. - Nie jestem gotowy, żeby zamykać rozdziału w Romie. Ludzie myślą, że jestem starszy niż w rzeczywistości. Może widzą moje siwe włosy i myślą, że jestem stary. Ale nie na tyle, żeby kończyć z piłką. Będziecie mnie jeszcze widywać przez wiele lat - zakończył.
Exactly one year ago, José Mourinho led @OfficialASRoma to European glory 🇪🇺
He became the 1️⃣st and ONLY manager in history to win the Champions League, the Europa League & the Conference League 🏆🏆🏆 pic.twitter.com/LBsToCxiEi
— 433 (@433) May 25, 2023
-
La LigaFC Barcelona monitoruje... kolejnego Polaka?
Kamil Gieroba / 1 listopada 2024, 19:03
-
EkstraklasaBośniacki pomocnik na radarze Legii Warszawa
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 16:58
-
EkstraklasaTe wieści ucieszą kibiców Legii. Zatrzyma utalentowanego piłkarza
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 14:15
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40