Jerzy Dudek: Trener ma duży dylemat, jak zestawić środek pola, kogo wystawić na lewej obronie

Dla Jerzego Dudka liczba 33 powołanych do kadry jest niezrozumiała. - Trudno sobie wyobrazić trening z ich udziałem - piesze w "Przeglądzie Sportowym".

W poniedziałek rusza zgrupowanie przed najważniejszym meczem tego roku dla biało-czerwonych. Nowe rozdanie i nadzieje przed finałem baraży o awans na mundial. Czesław Michniewicz zdecydował o powołaniu niezwykle szerokiego grona, 33 piłkarzy. Chociaż wczoraj okazało się, że ze Stanów Zjednoczonych nie przyleci Karol Świderski, który ma problemy mięśniowe.

- Wiedząc, że mamy tak mało czasu na przygotowania, tak naprawdę chwilę do meczu ze Szkocją, a krótko po tym
czeka nas finał baraży, liczba aż 33 piłkarzy jest dla mnie niezrozumiała - uważa Dudek na łamach "PS".

- Przyjąłbym powołanie 30 zawodników na mecze czerwcowe, kiedy będziemy mieli więcej czasu na pracę i więcej spotkań do rozegrania. Z pewnością trener ma duży dylemat, jak zestawić środek pola, kogo wystawić na lewej obronie i czy będziemy grali skrzydłowym - dodaje.

Martwi go fakt, że zagramy na wyjeździe, bo podróże źle wpływają na drużynę. - Bardzo dobrze, że rozegramy ten mecz z dobrym i wartościowym rywalem, ale szkoda, że nie możemy podjąć go u siebie - wyraża spokój 60-krotny reprezentant.

źródło: przegladsportowy.pl /