Jedenastka 30. kolejki La Ligi według SofaScore

The Sun

W poniedziałek zakończyła się 30. kolejka La Ligi Santander. Niewątpliwym hitem było starcie Realu z Barceloną, które zakończyło się na korzyść Królewskich. Najwięcej bramek, bo aż siedem, padło w rywalizacji Celty Vigo z Sevillą. Na podstawie analizy całej kolejki ekipa SofaScore stworzyła jedenastkę, w której nie znaleźli się piłkarze ani Realu, ani Barcelony! 

Co prawda oczy na całym świecie spoglądały na to, co miało miejsce na Alfredo di Stefano. Mimo zwycięstwa Realu Madryt żaden piłkarz Królewskich, ani Blaugrany nie znalazł się w tym zestawieniu. Gole w tym spotkaniu zdobywali Karim Benzema, Toni Kroos, oraz Oscar Mingueza. O ile pierwsza dwójka spisała się znakomicie, zwłaszcza Francuz zdobywając efektowną bramkę to w ataku bardziej błysnęli inni.

W bramce znalazł się Sergio Herrera, który wręcz fenomenalnie spisał się w rywalizacji z Villarrealem. Żółta Łódź Podwodna wyszła półrezerwowym składem, co widać było od pierwszych minut. Osasuna zaś była mniej aktywna, ale dużo bardziej skuteczna. Herrera wybronił nie jeden strzał, który mógł dać podopiecznym Unai’a Emerego remis, albo coś więcej.

W defensywie znaleźli się Marc Bartra, Gabriel Paulista oraz Florian Lejuene. Pierwszy z nich wrócił do gry po czterech miesiącach przerwy i był kluczową postacią w starciu z Atletico Madryt. Paulista maczał palce przy pierwszej straconej bramce Valencii, za to później neutralizował każdy atak Realu Sociedad. W drugiej połowie zdobył także gola na wagę punktu. Lejuene zaś zatrzymał napastników Athleticu, którzy wyraźnie mieli ochotę wpisać się na listę strzelców.

Środek pola wygląda następująco. Na bokach zostali umieszczeni Papu Gomez oraz Quini. Argentyńczyk dał dobrą zmianę w starciu z Celtą, a potem jak się okazało wykorzystał błąd stoperów i zdobył gola na wagę trzech punktów. Quini zaś prezentował się dobrze w rywalizacji z Realem Valladolid, a w samej końcówce strzelił pięknego gola z okolicy 19. metra. Granada tym samym zgarnęła komplet punktów dla siebie. W środku występują Ander Guevara oraz Denis Suarez. Pomocnik z San Sebastian do pewnego momentu był kluczową postacią na placu gry. Przez niego przechodziło większość akcji ofensywnych. Sam zaś zdobył pierwszą bramkę oddając płaski strzał po ziemi. Z kolei Deni Suarez rozgrywał kapitalne zawody w starciu z Sevillą, z którą ostatecznie polegli. Nie mniej jednak maczał palce przy dwóch trafieniach. Raz wyprowadził w bój Aspasa, dzięki czemu ten strzelił gola, a później dograł futbolówkę do Braisa Mendeza.

W ataku znalazło się miejsce dla wcześniej wspomnianego Aspasa oraz dla Rafy Mira i Jorge Moliny. Aspas dał wyrównanie pewnie wykorzystując rzut karny, a później po akcji z kontrataku podwyższył prowadzenie na 2:1. Duża w tym zasługa Denisa Suareza, który skierował do niego doskonałą piłkę. Rafa Mir błysnął w starciu ekip walczących o utrzymanie. Jako pierwszy otworzył wynik meczu, a w końcówce zdobył gola, który definitywnie przypieczętował wygraną Huesci. Z kolei Jorge Molina przez cały mecz był aktywną postacią, a w końcówce meczu z Realem Valladolid dał sygnał do odrabiania strat. Były napastnik Getafe wykorzystał dośrodkowanie z prawej flanki i pewnym strzałem pokonał Jordiego Masipa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x