Jakub Jankto po coming oucie: To były ciężkie trzy tygodnie, będzie to dobry przykład dla wszystkich

Jakub Jankto, Robert Lewandowski / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Czech Jakub Jankto w lutym publicznie ogłosił, że jest homoseksualistą. Po miesiącu, udzielił obszernego wywiadu madryckiej “Marce” i przyznał, że od tamtej pory cieszy się pełnią życia.

W piłkarskim świecie, przyciąganie osób tej samej płci pozostaje tematem tabu. Pojedyncze przykłady, takich piłkarzy jak – Ben Daniels z Blackpool oraz Josh Cavallo z Adelaide United – nie otwierają kolejnych piłkarzy do ogłaszania, że są homoseksualistami.

27-letni pomocnik przyznał to publicznie i od tego czasu otrzymał wiele wsparcia z całego świata, a także ze Sparty Praga. Stwierdził, że później piłka nożna pozostaje homofobiczna.

– Mam się bardzo dobrze. To były ciężkie trzy tygodnie. Nie wiedziałam, czego się spodziewać. Ale reakcje były doskonałe w Czechach, Hiszpanii, we Włoszech… To bez wątpienia pomaga kontynuować, żyć i skupić się na piłce, która jest dla mnie najważniejsza – mówi Jankto.

Zapytano go, czy czuł, że powinien uwidocznić się wcześniej, lecz nie miał problemów z wyczuciem czasu. – Całe życie nie myślałem o ujawnieniu się. Gram normalnie od ośmiu lat. Nie wiem, co się stało, ale są pewne rzeczy, które chcesz powiedzieć. Chcesz żyć tak, jak wszyscy. Powiedziałem to w chwili, gdy poczułem, że mi się podoba – dodaje.

– Nie wiem, co może się wydarzyć w przyszłości, ale mam nadzieję, że będzie to dobry przykład dla wszystkich. Być może w niektórych miejscach znajdziesz ludzi, którzy nie mogą tego znieść, ale szanuję wszystkich. Może gdybym mieszkał w Hiszpanii, nie powiedziałbym tego, ale kiedy jesteś w domu… W mojej głowie był taki moment, kiedy powiedziałem: Powiesz, że jesteś homoseksualistą i możesz żyć jak chcesz – wyjaśnia.

– Oczywiście, mam w Czechach przyjaciół, rodzinę, swojego syna. Kiedy jesteś w domu, łatwiej jest się otworzyć. Grałem siedem lat we Włoszech i rok w Hiszpanii, ale bycie w domu bardzo pomaga. Jest wiele krajów homofobicznych, ale nie sądzę, żeby była to Hiszpania. We Włoszech, Czechach czy Hiszpanii jest to łatwiejsze niż np. w Azji, Afryce czy Katarze – kończy Jankto, który w latem został wypożyczony na rok do czeskiej Sparty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x