Jagiellonia wraca na zwycięską ścieżkę! Świetny mecz w Krakowie
W niedzielę, w ramach 14. kolejki Ekstraklasy, do Krakowa zawitała drużyna wicelidera tabeli. Piłkarze Michała Probierza znajdują się ostatnio w nie najlepszej formie, i jechali na południe z zamiarem przerwania niefortunnej serii trzech meczów bez zwycięstwa.
W pierwszej połowie, zgodnie z oczekiwaniami, to Jagiellonia była drużyną bardziej aktywną. Posiadanie piłki przez długi czas nie przekładało się jednak na bramki – świetnie w defensywie spisywali się gospodarze, a strzały Jagi z dystansu były słabe lub niecelne. Pewnym punktem “Pasów” był Grzegorz Sandomierski, który z łatwością radził sobie z każdym zagrożeniem. Dobrych sytuacji z obu stron było więc jak na lekarstwo.
W 41. minucie bramkarz Cracovii musiał jednak wyciągnąć piłkę z siatki. Covilo zablokował strzał Burligi ręką, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę zamienił jak zwykle bardzo aktywny Vassiljev. Było to już jego ósme trafienie w obecnym sezonie ligowym.
Cracovia jeszcze w końcówce pierwszej części spotkania rzuciła się do odrabiania strat, i napór ten kontynuowała po przerwie. Wyrównać udało się już w 50. minucie, gdy sędzia Marciniak podyktował drugi w meczu rzut karny. Kelemen sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Budzińskiego, a z jedenastu metrów nie pomylił się rezerwowy Cetnarski.
Od tego momentu mecz był bardziej wyrównany. Oba zespoły grały o trzy punkty, widzieliśmy sporo ciekawych akcji ofensywnych. Do ataku często przyłączali się boczni obrońcy – po stronie Cracovii aktywny był Jędrisek, a bliski zdobycia bramki dla gości był Burliga, który trafił nawet w słupek.
W 74. minucie po raz kolejny popisał się najlepszy zawodnik obecnego sezonu – Kostantin Vassiljev. Estończyk tym razem asystował przy golu Fiodora Cernycha. Cracovia po raz kolejny ruszyła do ataku. Strzelali Covilo i Jędrisek – ten pierwszy trafił w poprzeczkę, drugi został zatrzymany przez golkipera Jagi.
Jagiellonia dobiła krakowską drużynę w 89. minucie. Kolejną asystę zaliczył kapitalny Vassiljev, a Sandomierskiego pokonał Frankowski
Można śmiało powiedzieć, że mecz nie zawiódł. Drużyny stanęły na wysokości zadania i zapewniły kibicom niezłe widowisko. Niestety zwycięzca może być tylko jeden. Trzy punkty jadą do Białegostoku, a Jaga pozostaje wiceliderem LOTTO Ekstraklasy.
Cracovia 1-3 Jagiellonia
Bramki:
Vassiljev 41′ (k), Cernych 74′, Frankowski 89′ – Cetnarski 50′ (k)
Składy:
Cracovia: Sandomierski – Deleu (Jendrisek 46′), Malarczyk, Polczak, Brzyski – Wójcicki, Dąbrowski, Covilo – Budziński – Vestenicky (Cetnarski 46′), Piątek
Jagiellonia: Kelemen – Burliga, Runje, Guti, Tomasik – Grzyb (Chomczenwski 70′), Romanczuk, Góralski – Frankowski, Vassiljev (Świderski 90′) – Cernych (Szymański 88′)