Jagiellonia szykuje się do rewanżu z FK Bodø/Glimt. Co z Marczukiem?

Dominik Marczuk to jeden z zawodników Jagiellonii Białystok, którzy wzbudzają nadal duże zainteresowanie na rynku transferowym.

Wahadłowy jeszcze w trakcie mistrzowskiego sezonu był łączony z US Lecce. Potwierdził to zresztą dyrektor sportowy "Jagi", Łukasz Masłowski.

W ostatnich dniach Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl stwierdził, że 20-latka chce Real Salt Lake. Klub z Major League Soccer miałby aktywować klauzulę odstępnego na poziomie 1,5 miliona euro.

To wzbudziło niepokój wśród kibiców, że Marczuka może zabraknąć podczas rewanżowego meczu eliminacji do Ligi Mistrzów z FK Bodø/Glimt. Najnowsze doniesienia mogą uspokoić nastroje - wahadłowy udał się z drużyną do Norwegii.

🛫 @Jagiellonia1920 już na lotnisku. Dominik Marczuk obecny. #BODJAG pic.twitter.com/tf35gXXJNs

— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) August 12, 2024

Co ciekawe, okienko transferowe w MLS zamyka się już 14 sierpnia. Więc nie jest wykluczone, że do transferu dojdzie jeszcze w środę.

Mistrzowie Polski muszą odrobić stratę z pierwszego spotkania, gdzie Bodo wygrało 1:0. Pierwszy gwizdek we wtorek o 19:00. Zwycięzca awansuje do decydującej fazy eliminacji i będzie miał zapewniony udział w fazie ligowej Ligi Europy. Jagiellonia jest na razie pewna minimum gry w Lidze Konferencji na jesień.

Źródło: Jakub Seweryn /X