Jacek Zieliński: Zachowaliśmy status quo

Szkoleniowiec Cracovii, Jacek Zieliński ocenił końcowy bezbramkowy podział punktów w Grodzisku Wielkopolskim. 61-latek nie był zachwycony finalnym rezultatem wywiezionym z Wielkopolski, ale dodał, że obu drużyną udało zachował się "status quo" w tabeli.

W sobotnie popołudnie Warta Poznań zremisowała bezbramkowo z Cracovią w ramach 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Oba zespoły miały swoje szanse na zdobycie bramki otwierającej, jednak brak skuteczności oraz dobre interwencje bramarzy sprawiły, że oglądaliśmy podział punktów w Grodzisku Wielkopolskim.

Trener Cracovii dokonał dwóch zmian w porównaniu do ostatniego ligowego spotkania, za Arttu Hoskonena zagrał Michał Rakoczy, a Jewhena Konopliankę zastąpił Benjamin Kallman. Na pomeczową konferencję prasową Zieliński przyszedł nieszczęśliwy. 61-latkowi ciężko było podsumować przebieg boiskowy:

- Trzeba szczerze powiedzieć, że nie był to mecz najwyższych lotów. Dużo niedokładności, chaosu. Należy jednak docenić, że zdobyliśmy punkt w spotkaniu z Wartą Poznań, która ostatnio bardzo dobrze wygląda i mocno punktuje. Zachowaliśmy status quo w tabeli - przyznał i dodał:

- Co prawda nie straciliśmy gola, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy wiele poprawić w naszej grze. Podsumowując: szanujemy ten punkt i wracamy do Krakowa, myśląc już o sobotnim meczu z Rakowem Częstochowa - wyjaśnił szkoleniowiec "Pasów" i zapytany o to, kogo remis bardziej satysfakcjonuje w spotkaniu powiedział:

- Myślę, że remis nie satysfakcjonuje żadnej ze stron, jednak mamy po 34 punkty i to czwarte miejsce jest nadal możliwe - zakończył Zieliński.