Jacek Magiera przed derbami Dolnego Śląska: Nie będziemy kalkulować

fot. Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl

W piątek Śląsk Wrocław zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin (godz. 20:30). – To koniec roku, ostatni mecz. Chcemy go zakończyć zwycięstwem i po to tam jedziemy – zapewnia Jacek Magiera.

Lider PKO Ekstraklasy zremisował dwa ostatnie mecze – z Rakowem Częstochowa (1:1) i Koroną Kielce (0:0). Chcą zakończyć rok z przytupem. – Na pewno Zagłębie jest zdeterminowane, żeby z nami wygrać. Dla nas najważniejsze jest jednak to, co my chcemy zrobić. Analizujemy rywala i wybieramy różne rozwiązania. Taktyka i energia, które mamy będą kluczowe. Nie będziemy kalkulować czy myśleć o przerwie świątecznej – przyznał szkoleniowiec.

Za plecami wrocławian czai się Jagiellonia Białystok. – Szukamy cały czas optymalnych rozwiązań. Wiemy, że liczna grupa kibiców będzie wspierać Śląska. Jest kilka pomysłów na środek boiska. Z tego naszego trójkąta nie ma Petera i Patricka. To duże straty. Jest to szansa dla innych. Mamy 2-3 opcje i warianty. Najważniejsze, żebyśmy byli skuteczni w tym, co będziemy robić – dodał.

Karol Borys przebywa w Fiorentinie. O 17-letniego pomocnika mocno zabiegają Włosi. – Za chwilę mam spotkanie z dyrektorem sportowym o tej sytuacji. Z racji kontuzji, dostał zgodę by pojechać i zobaczyć bazę klubu. O niczym to jednak nie świadczy. Uznaliśmy, że może być to dla niego wartość dodana. Z tego co pamiętam, był już w Anglii parę lat temu na podobnym wyjeździ – wspomina Magiera.

– Chcemy kontynuować serię, która trwa od meczu z Lechem. Ona nas nakręca. Uważam, że drużyna, która się stworzyła jest rodziną. Ona chce spędzać wspólne chwile. Dużych różnic nie ma, ale jesteśmy mądrzejsi o 15 czy 16 spotkań – kończy.

źródło: slaskwroclaw.pl / 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.