Iwański w końcu może grać
Maciej Iwański po kilkunastu miesiącach oczekiwania w kocu może zadebiutować w Podbeskidziu Bielsku-Białej! Oficjalna strona klubu poinformowała, że dzisiaj dotarł certyfikat Macieja uprawniający Go do gry w rundzie wiosennej Ekstraklasy.
– Nie ma przeszkód aby Iwański został zgłoszony do rozgrywek od początku rundy wiosennej, zatem jego występ w meczu z Widzewem zależy wyłącznie od decyzji trenera Ojrzyńskiego – ogłosili “Górale”. W pozytywnym zakończeniu sprawy klubowi i zawodnikowi wydatnie pomogła kancelaria prawna Masiota oraz Polski Związek Piłki Nożnej.
W styczniu 33-latek skrytykował za całą sprawę nie tylko swój były klub, ale także Polski Związek Piłki Nożnej.
– Nikt się nie chce przyznać do winy. Dowiedziałem się, że do zarejestrowania wystarczyłby certyfikat zastępczy, który wydaje inny podmiot. Tak jest wszędzie na świecie, tylko nie u nas – narzekał zawodnik, który w sierpniu rozwiązał kontrakt z Manisasporem z winy klubu.
Od września Iwański trenował z Podbeskidziem, jednak nie pobierał od klubu z Bielska-Białej wynagrodzenia.
Źródło: Podbeskidzie/własne