PKO Ekstraklasa: Inauguracyjna wygrana Jagiellonii Białystok

Hiszpan Jesus Imaz był najlepszym zawodnikiem Jagiellonii w pierwszym meczu nowego sezonu.

Równo dwa miesiące kibice czekali na start rozgrywek ligowych w Polsce. Po zmianie sponsora głównego rozgrywki Ekstraklasy będą nosiły nazwę PKO BP Ekstraklasa. Inauguracja sezonu przypadła w Gdyni, gdzie Arka podejmowała podrażnioną poprzednim sezonem Jagiellonię. W pierwszym meczu sezonu 2019/2020 lepszą drużyną okazała się Jagiellonia Białystok, która pokonała Arkę 3-0.

Z Polską Ekstraklasą jest tak, że wszyscy ją oglądają i każdy na nią narzeka – co zupełnie nie dziwi. Nierzadko pojedyncze mecze, jak i poziom całych rozgrywek pozostawiają wiele do życzenia. Weryfikacja następuje w europejskich rozgrywkach, gdy Polskie drużyny odpadają z LM czy LE jeszcze przed startem sezonu.

Równo z pierwszym gwizdkiem sędziego Bartosza Frankowskiego, rozpoczął się nowy sezon i ekipy z PKO BP Ekstraklasy na nowo zaczęły walczyć o jak najwyższe miejsce na koniec rozgrywek. 

W sezon 2019/2020 z przytupem weszła drużyna Jagiellonii Białystok. To oni zostali zdobywcami pierwszego gola nowego sezonu. W 6. minucie meczu z Arką bramkę zdobył młodzieżowiec Bartosz Bida. Wykorzystał on bardzo mocne podanie po ziemi Jesusa Imaza i silnym uderzeniem wyprowadził “Dumę Podlasia” na prowadzenie. Gol dla zawodników trenera Ireneusza Mamrota nie był zaskoczeniem. Od samego początku wykazywali się większym spokojem i kulturą gry.

W 18. minucie spotkania do asysty przy golu Bidy, swoją bramkę dołożył Hiszpan Jesus Imaz. Kolejna akcja z prawej strony boiska i kolejne płaskie dośrodkowanie przyniosły Jagiellonii prowadzenie 2-0. Po kolejnych trzech minutach przed szansą ponownie stanął rozgrywający białostoczan, ale tym razem nie potrafił wykorzystać bardzo dobrego zagrania Tomasa Prikrila i oddał strzał wprost w ręce Pavelsa Steinborsa.

W 25. minucie byliśmy świadkami pierwszej kontrowersji w tym sezonie. W pole karne Jagiellonii energicznie wbiegł Goran Cvijanović, piłkę spod jego nóg wybił Jakub Wójcicki. Zawodnicy Jacka Zielińskiego przez chwilę domagali się 11-stki, ale sędzia zignorował ich protesty. Dobrze grający piłkarze Jagi w 31. minucie mieli kolejną okazję na zdobycie bramki. Tym razem z lewej strony boiska dośrodkował Guilherme, ale strzał Tomasa Prikrila okazał się minimalnie niecelny.

Nerwy Zielińskiego, spokój Mamrota

Od początku drugiej połowy meczu, trener gospodarzy Jacek Zieliński postanowił wstrząsnąć swoim zespołem. Na boisko wbiegli Machał Nalepa i Mateusz Młyński. Nalepa miał dołożyć drużynie Arki serce do walki, a młody Młyński miał rozruszać niemrawe do tej pory akcję ofensywne żółto – niebieskich. 

Początkowo niewiele z tych roszad wynikało, zawodnicy Jagiellonii pewni swoich umiejętności podpartych dwubramkowym prowadzeniem nie dopuszczali piłkarzy Arki pod swoje pole karne. Nieśmiałe próby wspomnianego Młyńskiego i kilka dośrodkowań z rzutów rożnych, to wszystko na co było stać gospodarzy pierwszego meczu nowego sezonu. Dopiero w 64. minucie tego spotkania w serca fanów Jagiellonii mógł wkraść się niepokój. Na uderzenie z linii pola karnego zdecydował się młody Kamil Antonik. Jednak jego bardzo dobra próba wylądowała na poprzeczce bramki Damiana Węglarza. 

Po tym ostrzeżeniu piłkarze trenera Mamrota oddalili trochę grę od własnego pola karnego. Efektem tego był wywalczony rzut rożny, po którym trzeciego gola dla gości z Białegostoku zdobył kapitan Taras Romańczuk. Trzecia stracona bramka skutecznie odebrała resztki animuszu gospodarzom tego meczu.

Młodzieżowiec najlepszy

W szeregach Arki Gdynia ciężko byłoby kogoś wyróżnić, gdyby nie młody Kamil Antonik. Od samego początku spotkania nie bał się on dryblować i dośrodkowywać najpierw na Aleksandyra Kolewa, a w drugiej części meczu na wysuniętego Macieja Jankowskiego. Prócz wyżej wymienionego uderzenia w poprzeczkę Antonik jeszcze kilkukrotnie próbował zdobyć gola dla Arki, ale jego żadne uderzenie nie znalazło drogi do bramki Jagiellonii Białystok.

Ostatecznie podopieczni Ireneusza Mamrota zasłużenie pokonali Arkę 3-0.

19.07.2019 r. Stadion Miejski w Gdyni, 1. kolejka PKO Ekstraklasy, Widzów: 10 101

Arka Gdynia – Jagiellonia Białystok 0:3 (0:2)

Bartosz Bida 6′, Jesus Imaz 18′, Taras Romanczuk 80′

Arka: Pavels Steinbors – Damian Zbozień, Adam Danch, Frederik Helstrup, Adam Marciniak – Adam Deja, Azer Busuladzić (Rafał Siemaszko 80′) – Kamil Antonik (M), Goran Cvijanović (Michał Nalepa 46′), Maciej Jankowski – Aleksandyr Kolew (Mateusz Młyński 46′ (M))

Jagiellonia: Damian Węglarz – Jakub Wójcicki, Nemanja Mitrović, Zoran Arsenić, Guilherme – Martin Pospisil, Taras Romańczuk – Bartosz Bida (M) (Patryk Klimala (M)), Jesus Imaz (Marko Poletanović 77′), Tomas Prikryl – Ognjen Mudrinski (Martin Kostal 59′)

Żółte kartki: Adam Marciniak – Zoran Arsenić

Sędzia: Bartosz Frankowski

Zawodnik meczu: Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x