Igrzyska Olimpijskie: Awans Hiszpanii, Japonii, Brazylii i Meksyku do półfinałów

fot. Seleccion Nacional Mexico (Twitter)

Za nami mecze ćwierćfinałowe Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020. Do półfinałów awansowały reprezentacje Hiszpanii, Japonii, Brazylii i Meksyku.

Jako pierwsi na boisko wyszli piłkarze Hiszpanii i Wybrzeża Kości Słoniowej. Drużyna z Afryki zapowiadała walkę o awans i sprawienie dużych problemów drużynie z Europy. I rzeczywiście jako pierwsi na prowadzenie wyszli piłkarze WKS-u. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetnie w polu karnym odnalazł się Eric Bailly, który tylko dołożył stopę i pokonał Unaia Simona. Podopieczni Luisa De La Fuente odpowiedzieli jeszcze przed przerwą za sprawą Daniego Olmo. W drugiej połowie spotkanie przez większość czasu było nudne, oprócz kapitalnej końcówki. Wtedy to w doliczonym czasie gry najpierw prowadzenie Wybrzeżu dał Max Gradel, a chwilę później wyrównał Rafa Mir. Dogrywka to już zupełny pokaz siły Hiszpanów. Ponownie dwukrotnie trafił Mir, swojego gola dołożył też Mikel Oyarzabal. La Furia Roja, mimo że długo się męczyła, to ostatecznie awansowała do półfinału, a jej celem jest triumf w całych rozgrywkach.

Hiszpania – Wybrzeże Kości Słoniowej 5:2 po dogrywce

Dani Olmo 30′, Rafa Mir 90+3′, 117′, 120+1′, Mikkel Oyarzabal 98′ (k) – Eric Bailly 10′, Max Gradel 90+1′


Rywalem Hiszpanii będzie reprezentacja Japonii, która nie potrafiła pokonać Nowej Zelandii w regulaminowym czasie gry i dogrywce, ale zrobiła to w rzutach karnych, wygrywając serie jedenastek 4:2.

Japonia – Nowa Zelandia 0:0, 4:2 w rzutach karnych


Faworytem do złota są również Brazylijczycy. Drużyna z Ameryki Południowej miała mieć dziś stosunkowo łatwe przetarcie, bo mierzyła się z Egiptem. Nie było ono jednak łatwe, ponieważ Egipcjanie dzielnie walczyli. Ostatecznie jednak ulegli 0:1 po bramce Mateusa Cunhy.

Brazylia – Egipt 1:0

Mateus Cunha 37′


Rywal Canarinhos miał się wyłonić w ostatnim ćwierćfinale, gdzie Korea Południowa mierzyła się z Meksykiem. W tym spotkaniu mieliśmy grad bramek. Jako pierwsi trafili Meksykanie, którzy objęli prowadzenie za sprawą Henry’ego Martina. Koreańczycy dosyć szybko wyrównali, bo po ośmiu minutach pięknym uderzeniem popisał się Dong Gyeong Lee. Ten gol podrażnił drużynę El Tri, która w pierwszej połowie strzeliła jeszcze dwa gole i wypracowała sobie w miarę bezpieczną przewagę, prowadząc 3:1. Druga część rozpoczęła się od kontaktowego gola dla Korei, po raz drugi na listę strzelców wpisał się Lee. Później azjatycka drużyna niespodziewanie się cofnęła, a to wykorzystali rywale, którzy trafili aż trzykrotnie. Ponownie trafił Martin, drugiego gola dołożył Sebastian Cordova, a pierwszego dziś Eduardo Aguirre. Korea chciała zachować honor i w doliczonym czasie gry trafił jeszcze Ui Jo Hwang, ale to nie wystarczyło już do walki o remis.

Korea Południowa – Meksyk 3:6

Dong Gyeon Lee 20, 51′, Ui Jo Hwang 90+1′ – Henry Martin 12′, 54′, Luis Romo 30′, Sebastian Cordova 39′ (k), 63, Eduardo Aguirre 84′

W półfinałach Brazylia zagra z Meksykiem, a Hiszpania z Japonią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x