Holandia – Polska typy bukmacherskie, kursy i zakłady (11.06.2022)

W sobotni wieczór w Rotterdamie na stadionie De Kuip Polacy zagrają z Holendrami w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów Dywizji A, grupy 4. Zapraszamy na analizę oraz zapowiedź tego spotkania pod kątem zakładów bukmacherskich…

Zapowiedź i analiza meczu Holandia - Polska

Jeśli chodzi i "Biało-Czerwonych", to gorzej (chyba) być nie może. Po blamażu z Belgią (1:6) nie wyobrażamy sobie, by ponownie polski bramkarz kilkukrotnie miał wyjmować piłkę z siatki. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy przy porównywaniu konferencji prasowych tej pomeczowej z Belgią oraz przed spotkaniem z Holandią, to mina selekcjonera. Czesław Michniewicz ani razu się nie uśmiechnął podczas kwadransa rozmowy z dziennikarzami, a na dzisiejszej od samego początku widać było szeroki uśmiech pana trenera.

Na momencik wróćmy jeszcze do spotkania z Belgią. Jak dobrze wiemy początek był znakomity, gdyż prowadziliśmy po przepięknej, zespołowej akcji, ponieważ nie przyjechaliśmy tam tylko i wyłącznie przeszkadzać rywalom. Celem Polaków nie było wybijanie piłki na auty, co może skończyłoby się innym rezultatem. Polacy przy niekorzystnym wyniku dążyli do wyrównania, atakowali, presowali, co wykorzystywali Belgowie, ponieważ przez to pozostawialiśmy rywalom bardzo dużo miejsca. Ponadto Belgowie cały czas chcieli zdobywać bramki i to ich napędzało, to im sprawiało radość, gdyż chcieli się zrehabilitować za wysoką porażkę z Holendrami. Natomiast nasi piłkarze tracili siły i każda kolejna bramka podłamywała im skrzydła.
Selekcjoner w tym meczu miał i ma nadal jeden cel. Chciał z tego spotkania wydobyć jak najwięcej, ponieważ przyjazd do Belgii, to gra na tle klasowego rywala. Zdaniem trenera, mimo że jest to przykry wieczór, to należy z niego zapamiętać jak grać, by wejść na taki sam level co Belgia, czyli być na światowym poziomie. Będzie to trudne, ponieważ rywalizacja z Belgią będzie długo siedziała w głowach polskiej drużyn, ale jednak jest to wykonalne.

Z kolei przed meczem z Holandią Jan Bednarek powiedział, że nie ma czasu na analizę meczu z Belgią, tylko chcemy się skupić na jutrzejszym spotkaniu, bo wiemy co zrobiliśmy źle, a teraz chcemy sami sobie udowodnić, że chcemy grać lepiej oraz to, że drużyna w trudnych momentach potrafi przetrwać taki trudny moment.
Natomiast selekcjoner zapowiedział, że z Holandią znowu będą korekty w składzie, bo nie po to powoływał tak szeroką kadrę, gdyż zawodnicy są po długim sezonie i nie mogą grać czterech spotkań co trzy dni. Ponadto trener buduje zespół na Mistrzostwa Świata, a te mecze, tym bardziej po zwycięstwie z Walią mają temu służyć.

Według zakładów bukmacherskich murowanym faworytem tego spotkania są gospodarze, którzy z kompletem punktów przewodzą w stawce, a Polacy z trzema oczkami są na trzeciej pozycji. Bardzo dużym minusem będzie brak Roberta Lewandowskiego, ale pamiętajmy, że reprezentacja bez swojego kapitana potrafi sobie poradzić, nawet z tymi najtrudniejszymi przeciwnikami.
Czego możemy się spodziewać? Selekcjoner na konferencji przedmeczowej zdradził, że tym razem chce zagrać z kontry, chce się bronić, by pewnie nie powtórzyć wyniku z Brukseli. Jednak ma to być mądra obrona, gdyż Michniewicz życzy sobie, by jego podopieczni potrafili się utrzymać dłużej przy piłce, by zmusić przeciwnika do biegania za piłką, czyli do zmęczenia.

W tym miejscu warto przypomnieć wyniki z ostatniego pojedynku. 18 listopada 2020 roku na stadionie Śląskim w Chorzowie przegraliśmy 1:2. Co ciekawe ostatni raz "Pomarańczowych" pokonaliśmy w 1979 roku (2:0).

Holandia - Polska typy

Po głębokiej analizie tego spotkania, warto się skupić na następujących kursach.

Typ: W tym meczu obie drużyny strzelą gola [kurs Betclic: 2,03]
Typ: Gospodarze nie przegrają [kurs Totolotek: 1,11]
Typ: Do przerwy będą wygrywać Holendrzy, a po ostatnim gwizdku sędziego zwyciężą Polacy. [kurs Fortuna: 60,00]
Typ: W meczu padnie więcej niż dwie i pół bramki [kurs Betfan: 1,68]