bayer04.de

Bild informuje, że Kai Havertz przyciągnął uwagę co najmniej jednego klubu, gotowego zapłacić za niego 100 milinów euro. Niemiec jest bliski dołączenia do Chelsea.

O tym, że Kai Havertz może przenieść się do Chelsea mówiło się już wcześniej. Kilka dni temu informowaliśmy, że londyński klub planuje sprzedać sześciu piłkarzy, by uzbierać fundusze na transfer pomocnika Leverkusen. Zakaz transferowy Chelsea sprawił, że większą rolę w klubie odegrali wychowankowie akademii i okazało się, że pod wodzą Franka Lamparda idzie im całkiem dobrze. The Blues zajmują aktualnie trzecie miejsce w tabeli Premier League, mają więc duże szanse na awans do Ligi Mistrzów. Warto wspomnieć, że od pierwszego lipca, zawodnikami Chelsea są Hakim Ziyech oraz Timo Werner.  Transfer Havertza byłby najpewniej ostatnią dużym zakupem Romana Abramowicza w tym oknie transferowym.

Anglia czy Niemcy?

Havertz to najbardziej utalentowany niemiecki piłkarz młodego pokolenia. Nic więc dziwnego, że od jakiegoś czasu łączony jest z Bayernem Monachium. Jeszcze rok temu mówiło się, że bawarski klub porozumiał się z Bayerem Leverkusen w sprawie transferu Havertza latem 2020 roku. Z czasem jednak mistrz Niemiec zaczął wycofywać się z wyścigu po 21-latka. Po sprowadzeniu na Alianz Arenę Leroya Sane, trudno spodziewać się kolejnego dużego transferu. Szczególnie, że zapłata 100 milionów euro oznaczałaby pobicie rekordu transferowego klubu, a wiadomo, że Bayern nie lubi wydawać kosmicznych sum na zawodników.

Kai Havertz na Stamford Bridge najpewniej zastąpi Jorginho, który od czasu wznowienia rozgrywek pojawił się na boisku zaledwie na 10 minut. Jorginho jest też zawodnikiem wymienianym w kontekście opuszczenia klubu w celu pozyskania środków na sprowadzenie Havertza. Wszystko spina się więc w logiczną całość.

Czy transfer Kaia Havertza dojdzie do skutku i czy po opuszczeniu ojczyzny będzie on tak samo skuteczny? Tego nie wie nikt. Kwota 100 milionów euro jest astronomiczna, szczególnie, gdy mówimy o transferze 21-latka. Niejeden “złoty chłopiec” przepadł, w dużym klubie. Warto wspomnieć o Renato Sanchesie, który odbił się od Bayernu Monachium jak od ściany. Wciąż jest to zawodnik młody, ale to tylko pokazuje, że zmiana środowiska nie zawsze służy obiecującym piłkarzom.

źródło: Sport Bild

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x