Hakan Calhanoglu: Z Italii na Wyspy Brytyjskie

Calhanoglu

acmilan.com

Hakan Calhanoglu może zamienić Mediolan na Manchester. Taką informację podał dziennikarz niemieckiego “Bilda” – Christian Falk. Według niego transfer jest dogadany w 90%, a pozostało tylko ustalić wysokość pensji tureckiego pomocnika.

Hakan Calhanoglu trafił do Milanu w lipcu 2017 roku. Za transfer reprezentanta Turcji, działacze klubu z San Siro zapłacili Bayerowi Leverkusen 23 mln euro. Urodzony w Niemczech piłkarz stał się kluczową postacią “Rossonerich”. W barwach Milanu rozegrał do tej pory 142 mecze, w których zdobył 27 goli i zanotował 40 asyst. Kibice klubu z Mediolanu często mieli do niego pretensję o brak zaangażowania w czasie meczów, ale ogólny obraz pobytu Hakana na San Siro można odbierać pozytywnie.

Jak się okazuję, trwający sezon może być ostatnim w czerwono-czarnej koszulce. Hakan Calhanoglu w czerwcu przyszłego roku będzie wolnym zawodnikiem, a to daję komfort prowadzenia negocjacji z innymi klubami. Zazwyczaj dobrze poinformowany Christian Falk, twierdzi z całą stanowczością, że najbliżej pozyskania pomocnika jest Manchester United. Ponoć działacze klubu z Old Trafford mieli kontaktować się z Hakanem już latem tego roku. Jak mówi w rozmowie z sempremilan.com – rozmowy pomiędzy Manchesterem i zawodnikiem były na tyle zaawansowane, że zarząd Milanu odrzucił ofertę Juventusu, która pojawiła się krótko przed końcem letniego okienka transferowego.

W przypadku tego piłkarza mówiło się o wielu klubach, które mogą być zainteresowane jego sprowadzeniem. Warto przypomnieć, że pojawiały się takie nazwy jak wspomniany Juventus Turyn. Prócz mistrzów Włoch spekulowało się, że parol na Calhanoglu zagięło Atletico Madryt czy nawet Inter Mediolan. Niemniej słowa Falka mówią jasno, że Turek opuści Półwysep Apeniński i przeniesie się na Wyspy Brytyjskie. Manchesterowi United taki transfer z pewnością bardzo się przyda. Drużyna prowadzona przez Ole Gunnara Soskjaera zawodzi w Premier Laegue, a bardzo dużo pretensji skupia się między innymi na Paul’u Pogbie. Francuski mistrz świata od dawna nie daję drużynie tyle, ile by od niego oczekiwano.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x