Grosicki: Powrót Arka Milika ułatwił nam grę
Bardzo dobrze zaczęliśmy. Szybko zdobyliśmy bramkę, dzięki czemu kontrolowaliśmy to spotkanie. Kazachowie mieli parę sytuacji, ale wybroniliśmy. Potem wpadły kolejne gole. Wracamy na właściwe tory. Trener był z nas zadowolony, my z wyniku też. Teraz będziemy z dobrej pozycji startować w październiku. - stwierdził Kamil Grosicki po meczu z Kazachstanem.
Najważniejsze są punkty. Jest w nas chęć wygrywania meczów. Skomplikowaliśmy sobie sytuację porażką w Kopenhadze, ale teraz musimy wygrywać, bo rywale nie śpią. Zostały nam dwa mecze w październiku. Zrobimy wszystko, by wywalczyć awans na Mundial. - podkreśla "Grosik".
Cieszę się, że wrócił Arek Milik. Z nim jest więcej możliwości na zdobywanie bramek. Gdy Arek i Robert Lewandowski są w polu karnym zdecydowanie ułatwiają sytuację reszcie. Moim zdaniem najlepsze mecze reprezentacji rozgrywaliśmy, gdy był Arkadiusz. Fajnie zaprezentował się też Maciej Makuszewski, który zaliczył asystę. No i ważny powrót Maćka Rybusa, który zawsze zostawiał dużo zdrowia na boisku. - dodał Grosicki.
Mecz z Danią traktujemy jako lekcję na przyszłość. Takie mecze po prostu się zdarzają. Dobrze, że z Kazachstanem zagraliśmy już trzy dni później. Mogliśmy sobie i trenerowi udowodnić, że wracamy na właściwe tory. - reasumował skrzydłowy.
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58