Górnik ponownie lepszy we Wrocławiu. Widmo spadku co raz bliżej Śląska
W 32. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Górnik Zabrze pokonuje Śląsk Wrocław 2:1. Wrocławianie tym samym zanotowali szósty mecz bez zwycięstwa z rzędu i widmo degradacji co raz śmielej zagląda w oczy piłkarzy i kibiców Śląska.
Obie drużyny spotkały się po raz ostatni niespełna dwa tygodnie temu. Wtedy lepsi okazali się goście z Zabrza, zgarniając cenne trzy punkty w walce o ligowy byt po trafieniu Igora Angulo.
W ostatniej kolejce spotkań piłkarze Śląska zaprezentowali się słabo, przegrywając z Koroną 2:0. Trener Lavicka szukając poprawy gry swojego zespołu zdecydował się na kilka zmian w wyjściowej jedenastce.
Spotkanie na wysokich obrotach rozpoczęli gospodarze. Zawodnicy Górnika nie zdążyli jeszcze dobrze zapoznać się z murawą na stadionie, a Michał Chudy już wyciągał piłkę z siatki. W 2. Minucie meczu Robert Pich został sfaulowany, a Szymon Marcinak po konsultacji VAR, wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki gości. Jedenastkę pewnym strzałem wykorzystał niezawodny w tym sezonie Marcin Robak.
Po bramce Śląska przewagę na boisku zyskiwali z minuty na minutę goście z Zabrza. W 17. minucie bliski wyrównania stanu meczu był Jimenez, jednak kapitalną paradą popisał się Słowik zatrzymując strzał Hiszpana. W pierwszej połowie przewaga gości nie przekładała się na strzelone bramki, a jak wiemy w piłce nożnej ważne to co w sieci. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Druga część spotkania tak jak pierwsza rozpoczęła się od rzutu karnego, tym razem jednak dla piłkarzy Górnika. W nie groźnej sytuacji Wojciech Golla sfaulował Kamila Zapolnika, a sędzia Marciniak nie wahał się znów podyktować jedenastki.
Rzut karny na bramkę pewnym strzałem zamienił Igor Angulo. Druga połowa meczu we Wrocławiu to wyrównana gra z obu stron ze wskazaniem na drużynę gości. W 65. Minucie świetną kontrę wyprowadzili zawodnicy Górnika. Po podaniu Szymona Żurkowskiego sam na sam z bramkarzem Śląska stanął Igor Anjulo. Po raz kolejny świetnie dysponowany dziś Słowik uratował gospodarzy przed stratą gola.
W 79. minucie podopieczni Marcina Brosza dopięli swego. W pole karne karne dośrodkowywał Gwilia a celnym strzałem głową, w niełatwej sytuacji popisał się Anjulo.
Gospodarze do końca atakowali szukając wyrównania. Wynik nie uległ jednak zmianie, i znów w przeciągu dwóch tygodni Zabrzanie okazali się lepsi na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.
Górnik Zabrze zagrał zdecydowanie lepiej i zasłużenie zgarnął komplet punktów. Gra gospodarzy w ostatnich minutach spotkania na pewno nie może dobrze nastrajać kibiców przed walką o utrzymanie na koniec rozgrywek.
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 1:2 (1:0)
Bramki 1:0 Marcin Robak (4-karny), 1:1 Igor Angulo (53-karny), 1:2 Igor Angulo (79)
Sędziował Szymon Marciniak (Płock)
Widzów 5.046
Żółte kartki Pawelec, Mączyński, Słowik. Tarasovs (Śląsk) - Arnason, Gryszkiewicz, Wiśniewski, Angulo (Górnik)
Śląsk: Słowik - Hołownia, Pawelec, Golla, Broź (83. Szczepan) - Musonda, Mączyński (84. Gąska), Łabojsko, Cholewiak (65. Tarasovs) - Pich, Robak
Górnik: Chudy - Arnason (60. Matuszek), Wiśniewski, Bochniewicz, Gryszkiewicz (46. Suarez) - Zapolnik (85. Ł. Wolsztyński), Matrsa, Gwiilia, Żurkowski, Jimenez - Angulo
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
EkstraklasaPolskie kluby na ratunek Mariuszowi Stępińskiemu. Najlepszy strzelec Omonii Nikozja na wygnaniu
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 10:39
-
EkstraklasaOficjalnie: João Peglow odchodzi z Radomiaka. Kierunek MLS
Victoria Gierula / 16 grudnia 2024, 18:48
-
1 Liga PolskaNie tylko Lech Poznań chce Rodado. Zapowiada się licytacja
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 17:00