Kamil Glik
fot. Kamil Glik / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Glik: Zostaliśmy trochę sprowadzeni na ziemię, a stanowimy solidny zespół

- Stanowimy solidny, średni zespół, który przy właściwym przygotowaniu mentalnym może napsuć każdemu sporo krwi - twierdzi Kamil Glik, który był rozgoryczony porażką z Włochami (0:2).

Polacy byli tylko tłem dla Włochów, którzy przecież nie wyszli w pierwszym garniturze. - Nie wiem, z czego wynikała nasza dzisiejsza niemoc. Nie przypominam sobie żadnej groźniejszej sytuacji z naszej strony, cały mecz się broniliśmy. Zostaliśmy trochę sprowadzeni na ziemię, bo już pojawiały się głosy, że możemy wygrać grupę - przyznał stoper Benevento, cytowany przez portal "laczynaspilka.pl".

Kamil Glik podkreśla, że nasza reprezentacja nie jest tak silna, jak czołowe kadry narodowe  w Europie. - Stanowimy solidny, średni zespół, który przy właściwym przygotowaniu mentalnym może napsuć każdemu sporo krwi. Dziś ta sztuka nam się nie udała - dodał.

- Uważam, że trochę lodu na rozgrzane nas wszystkich głowy się przyda. Włosi być może wyszli dziś nieco osłabieni, ale są tak silni piłkarsko, że nie sprawiało to im problemu. Czasami zresztą bywa tak, że zawodnicy, którzy grają zazwyczaj mniej, pracują na boisku jeszcze mocniej, bo chcą się pokazać - podsumował.

źródło: laczynaspilka.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 16 listopada 2020, 12:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.