Girona gromi Melbourne City w sparingu
Girona pokonała w sparingu Melborune City 6:0. Dwa gole dla drużyny z Katalonii zdobył Portu, swoje trafienia dołożyli także Anthony Lozano, Juanpe, Yohan Many i Pedro Porro.
Pierwszy gol dla Girony padł w 11. minucie. Portu łatwo przedostał się w pole karne Melbourne, mocno uderzył, piłka otarła się o rękawice Eugene Galekovića i wpadła do siatki. Napastnik drużyny z Katalonii, swój dorobek bramkowy powiększył chwilę później, gdy przelobował goalkeepera Australijczyków. Podopieczni Eusebio Sacristána trzecią bramkę zdobyli przed upływem 30 minut gry, co niezbyt dobrze świadczyło o Melbourne. Z ostrego kąta futbolówkę do bramki wpakował Anthony Lozano. Poza bardzo niecelnym uderzeniem Lachlana Walesa, Australijczycy nie zagrozili Gironie i do przerwy zasłużenie przegrywali 0:3.
Dziesiąta drużyna poprzedniego sezonu La Liga, szybko zaczęła strzelanie w drugiej połowie. Juanpe pokonał trafił głową do bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Gola nr. 5 Girona wbiła dopiero w 69. minucie, ale był to gol kuriozum. Jeden z obrońców Melborune chciał wybić futbolówkę, ale nabił Yohana Many'ego i drużyna z Katalonii w łatwy sposób podwyższyła prowadzenie. W doliczonym czasie szóstą bramkę zdobył Pedro Porro i ostatecznie Girona wygrała z Melbourne City 6:0.
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20