Gino Lettieri: Musimy być jak wiewiórka

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Już jutro Korona Kielce pojedzie do niezwykle silnego beniaminka Górnika Zabrze. Ekipa Marcina Brosza jest wiceliderem tabeli, a z trybun będzie ją dopingować komplet kibiców. Oto co przed meczem miał do powiedzenia trener złocisto-krwistych – Gino Lettieri.

Gino Lettieri: Niestety sytuacja z Michaelem Gardawskim nie wygląda najlepiej i najpewniej już w tym roku nie wybiegnie na boisko. Czeka go bowiem operacja. Naszym problemem od dwóch miesięcy jest, że na treningach mamy 14-15 zawodników. W piątek zabraknie również Kena Kallaste. Kontuzje, które dotykają zawodników nie są powodem ciężkich treningów. Czekają nas ciężkie dwa tygodnie, gdzie będziemy grać po dwa mecze w tygodniu. Moim zdaniem, to będzie interesujący mecz, choć nie łatwy dla nas. Beniaminek bowiem gra ofensywną piłkę i u siebie są niezwykle groźni. Uważam, że Górnik nie składa się tylko z Igora Angulo, ale także linia pomocy jest bardzo silna. Bardzo się cieszymy, że nasi kibice będą nas wspierać w Zabrzu. Jeszcze trzy miesięcy temu eksperci skazywali nas na spadek i powinniśmy być zadowoleni, że mamy tyle punktów. Musimy zachowywać się jak wiewiórka w zimie, która musi uzbierać żywność na gorsze czasy.

źródło: Korona TV / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x