blank
fot. globalvoices.org
Udostępnij:

George Weah: Cristiano Ronaldo nie jest najlepszy na świecie, ale…

George Weah uważa, że ​​Juventus pozostaje faworytem do zdobycia Scudetto i dodaje, że Cristiano Ronaldo wcale nie jest najwybitniejszym futbolistą na świecie.

Liberyjczyk w 1995 roku został uznany najlepszym piłkarzem globu w plebiscycie "France Football", a po zakończeniu bogatej w sukcesy kariery zajął się polityką. Na tym polu również osiągnął sukces, bowiem w styczniu 2018 roku objął urząd prezydenta Liberii.

Legenda "Rossoneri" podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat wyścigu o tytuł Serie A w wywiadzie dla "La Gazzetta dello Sport". - AC Milan rozpoczął nową ścieżkę, w ich DNA jest mentalność zwycięzców. Paolo Maldini to wspaniały człowiek i mój dobry przyjaciel, był niesamowitym kapitanem. Jest pracowity, wie, czego potrzeba, aby osiągnąć najwyższe cele - ocenia.

Został zapytany także o Ibrahimovicia. - Szwed jest niezwykle silny i pewny siebie. Za jego obecnością w Mediolanie kryje się coś więcej. Milan pozyskał go, ponieważ może być przydatny dla młodych graczy. Jest dla nich przykładem i inspiracją - twierdzi. - Jest zawsze skupiony i daje z siebie wszystko dla swojej pasji. Jeśli ciężko pracujesz i nie tracisz swojej pasji, wiek to tylko liczba. Pomyślmy o Pietro Vierchowoodie, Franco Baresim czy Paolo Maldiniego, wszyscy oni grali na wysokim poziomie aż do prawie 40 roku życia - dodał.

- Cristiano Ronaldo jest także świadectwem tego, jak połączenie ciężkiej pracy i pasji może przynieść nieoczekiwane rezultaty. Nie jest najlepszy na świecie, ale tak dużo trenował, aby nim zostać. Jestem fanem talentu i pracowitości Ronaldo, ponieważ pozostał pokorny i zarobił na wszystko, co osiągnął. Walczył, by dostać się tam, gdzie jest teraz - zaznacza.

Ponadto George Weah uznaje, że Juventus pozostaje faworytem do zdobycia tytułu. - Po pierwsze dlatego, że jako dziecko wspierałem Bianconeri, a po drugie dlatego, że wygrali Scudetto przez ostatnie dziewięć lat z rzędu. Kiedyś oglądałem Serie A i Ligue 1 w swoim kraju. Oglądałem zdjęcia Platiniego i przywiązałem się do Juventusu. Potem moje życie przywiodło mnie do Mediolanu, gdzie znalazłem rodzinę i wyjątkowe środowisko. Milan dał mi wszystko, ale nadal kibicowałem Juve - wytłumaczył.


Avatar
Data publikacji: 23 stycznia 2021, 10:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.