„Gdzieś spontanicznie wyszła taka sytuacja” – Klimala o powrocie do Polski

Patryk Klimala niespodziewanie w listopadzie związał się ze Śląskiem Wrocław.

Dla napastnika był do powrót do Polski po blisko czterech latach. 25-latek opuszczał w styczniu 2020 roku, by przejść do szkockiego Celticu. Po drodze jeszcze grał dla New York, aż w końcu podpisał kontrakt z izraelskim Hapoelem Ber Szewa.

Właśnie w Izraelu nastąpiła przerwa w rozgrywkach przez konflikt wojenny z Hamasem. Nie wiadomo kiedy zostaną wznowione, więc zagraniczni piłkarze mieli opcję odejścia z izraelskich klubów. Podobnie jak w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę. To otworzyło drogę Klimali na powrót do PKO Ekstraklasy.

– Jeden z głównych powodów, dla którego przyszedłem do Wrocławia, to był trener Magiera. I drugi główny powód był taki, że styl grania Śląska odpowiada mi najbardziej. Nie chciałem rozmawiać z innymi klubami w Polsce. Od samego początku odkąd wróciłem z Izraela, to rozmawiałem tak naprawdę tylko z Wrocławiem, więc inne opcje nie wchodziły w grę – tłumaczył Klimala – Miałem kluby zagraniczne, ale podjąłem decyzję bodajże pół roku temu, że chcę wrócić do Polski. Gdzieś spontanicznie wyszła taka sytuacja, że potrzebowałem pewnej rady od trenera Magiery. Od słowa do słowa wyszło fajnie, że w sumie fajnie byłoby, jakbyśmy razem współpracowali. No i tak się stało. Mam do rodzinnego domu 35 minut i to był też główny powód dlaczego jestem tutaj, a nie gdzieś indziej

Przez przepisy Klimala najwcześniej zadebiutuje w nowych barwach najwcześniej na początku 2024 roku.

Źródło: Goal.pl