Fortuna Puchar Polski: Arka Gdynia pierwszym finalistą
Arka Gdynia awansowała do finału rozgrywek Pucharu Polski sezonu 2020/2021. Podopieczni Dariusza Marca okazali się lepsi od Piasta Gliwice wygrywając w rzutach karnych.
Arka chciała powtórzyć wyczyny sprzed kilku lat i znaleźć się w finale Puchar Polski. Zadanie było bardzo trudne, ponieważ rywalem pierwszoligowca był świetnie grający ostatnio Piast i to podopieczni Waldemara Fornalika byli faworytami dzisiejszego spotkania.
Pierwsza groźna okazja miała miejsce w 6. minucie. Świetnie w dużym zamieszanie odnalazł się Dominik Steczyk, który próbował z bliska trafić do siatki. Doskonale na linii zachował się jednak Adam Danch, który wybił futbolówkę i uratował swoją drużynę. Gospodarze odpowiedzieli po upływie kwadransa. Fabian Hiszpański podał po ziemi z rzutu rożnego, z woleja uderzył Adam Deja, lecz minimalnie chybił. Swoją szansę na bramkę miał także Jakub Świerczok. Napastnik gości świetnie obrócił się z obrońcą na plecach, bez wahania kopnął w stronę bramki, lecz znowu troszkę zabrakło i nadal na gola musieliśmy poczekać. W końcowych minutach pierwszej połowy podopieczni Waldemara Fornalika zepchnęli rywali do defensywy. Była sytuacja, żeby to przypieczętować golem, ale Jakub Czerwiński główkował tuż obok słupka. Do przerwy bramek nie było. Nie było widać też różnicy poziomów między drużynami, ale minimalnie lepszą drużyną w pierwszej połowie był Piast.
W drugiej połowie obraz gry znacznie się nie zmienił. Piast starał się grać atakiem pozycyjnym, Arka kontrami. Gorzej było pod względem okazji bramkowych, bo nie było ich aż tak dużo jak w pierwszej części. Jedną z nielicznych był strzał Hiszpańskiego z dystansu, po którym František Plach z problemami wybił futbolówkę na rzut rożny. Goście mieli w zasadzie jedną, ale bardzo groźną sytuację. Świerczok wyszedł sam na sam z Kacprem Krzepiszem. Młody bramkarz wyczekał napastnika do końca i świetną interwencją nogą uchronił Arkę przed stratą bramki. Ostatecznie regulaminowane 90 minut nie przyniosły rozstrzygnięcia i przed nami była dogrywka. Ta informacja nie była zbyt dobra, bo w drugiej połowie ciężko ten mecz się oglądało i nie zapowiadało się, żeby dodatkowe dwa kwadranse były przyjemne.
W pierwszej połowie dogrywki było już widać różnicę między obiema drużynami. Piast totalnie zepchnął rywali do defensywy, brakowało tylko dogodnych okazji, ale z tak głęboko broniącą Arką musiały one w końcu przyjść. Takowa była w 105. minucie. Michał Chrapek dryblingiem minął jednego z obrońców gospodarzy, ale udany drybling zepsuł fatalnym strzałem w trybuny.
Podopieczni Waldemara Fornalika mogli kapitalnie rozpocząć drugą część dogrywki. Mateusz Winciersz wyszedł oko w oko z Krzepiszem, ale trafił prosto w niego. Jeszcze w końcowych minutach meczu Krzepisza mógł pokonać Żyro, który też jednak minimalnie przestrzelił i zwycięzcę musiały wyłonić karne.
Jedenastki lepiej strzelali gospodarze, którzy serię karnych wygrali 4:3. W drużynie gości pomylili się Bartosz Rymaniak i Michał Chrapek, natomiast w drużynie zwycięzców chybił Maciej Rosołek.
Piast był lepszą drużyną podczas całego spotkania, ale skuteczność gliwiczan była fatalna. Tylko oni są sobie winni tego, że nie zagrają w finale Pucharu Polski. Arka w dogrywce grała już tylko po to, aby dotrwać do rzutów karnych i się to opłaciło, bo to podopieczni Dariusza Marca lepiej je strzelali i zagrają w wielkim finale.
07.04.2021, 1/2 finału Fortuna Pucharu Polski, Stadion Miejski w Gdyni
Arka Gdynia - Piast Gliwice 0:0 (4:3 w rzutach karnych)
Arka: Kacper Krzepisz - Arkadiusz Kasperkiewicz, Michał Marcjanik, Adam Danch, Haris Memiç - Adam Deja, Fabian Hiszpański (Mateusz Stępień 106'), Łukasz Wolsztyński (Paweł Sasin 87'), Christian Alemán (Marcus Da Silva 76'), Mateusz Żebrowski (Kacper Skóra 65') - Maciej Rosołek
Piast: František Plach - Bartosz Rymaniak, Tomáš Huk, Jakub Czerwiński, Jakub Holúbek - Patryk Sokołowski (Gerard Badía 88'), Tomasz Jodłowiec (Patryk Lipski 46'), Arkadiusz Pyrka (Mateusz Winciersz 78'), Michał Chrapek, Dominik Steczyk - Jakub Świerczok (Michał Żyro 106')
Żółte kartki: Fabian Hiszpański, Arkadiusz Kasperkiewicz - Jakub Czerwiński
Sędzia: Bartosz Frankowski
-
EkstraklasaIshak: Czuję się głodny, zmotywowany
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 21:02
-
Polska PiłkaProbierz szokuje liczbą debiutantów w reprezentacji Polski
Oskar Kowalczyk / 13 listopada 2024, 19:49
-
1 Liga PolskaWisła - Miedź jeszcze w tym roku! Jest termin
Michał Szewczyk / 13 listopada 2024, 17:28
-
EkstraklasaKaruzela nazwisk rusza. Uznany trener pierwszoligowca w Śląsku Wrocław?
Victoria Gierula / 13 listopada 2024, 11:18
-
Liga NarodówMichał Probierz znowu zaskoczy? Niespodziewana zmiana w składzie na Portugalię
Victoria Gierula / 13 listopada 2024, 9:34
-
EkstraklasaLegia rozważa ściągnięcie portugalskiego skrzydłowego
Kamil Gieroba / 12 listopada 2024, 20:49
Brawo ? # ArkaRazem ? Puchar ? jest nasz!!!