Fortuna 1. Liga: Sandecja Nowy Sącz wygrała mecz o życie

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

W drugim sobotnim spotkaniu 33. kolejki Fortuna 1. Liga, Sandecja Nowy Sącz na swoim boisku ograła Podbeskidzie Bielsko – Biała.

 

Drużyna popularnych “Górali” w ostatniej serii gier zapewniła sobie bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy. Dla tej ekipy jest to powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej, po czteroletniej przerwie. Przez ten czas “przewinęło” się wielu szkoleniowców, między innymi Jan Kocian. Trener Krzysztof Brede mógł dzisiaj dać szansę graczom, którzy nie mieli szans na regularne występy w poprzednich kolejkach.

W zupełnie innych nastrojach do dzisiejszej rywalizacji podchodził zespół Sandecji Nowy Sącz, który musiał nerwowo spoglądać na sytuację w dolnych rejonach tabeli. Tylko jeden punkt dzielił go od zajmującej spadkowe, 16. miejsce Olimpii Grudziądz (39). W przypadku braku zwycięstwa podopieczni Piotra Świerczewskiego i Marcina Jałochy znaleźliby się w ogromnie trudnym położeniu na finiszu rozgrywek. Nadchodząca potyczka była także świetną okazją na rehabilitację w oczach kibiców, po porażce w tym tygodniu z zamykającymi tabelę Wigrami Suwałki (0:1).

Tuż przed rozpoczęciem meczu, zawodnicy Sandecji wykonali szpaler na część swoich oponentów, którzy osiągnęli promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Pierwszy kwadrans pojedynku upłynął w bardzo spokojnym tempie. Przyjezdni starali się w wielkim stopniu szanować futbolówkę, trzymając rywali na dystans. Większa presja na tworzeniu dla siebie sytuacji bramkowych spoczywała na barkach gospodarzy. “Duma Nowego Sącza” szukała swoich szans, między innymi poprzez stałe fragmenty gry. Te próby jednak były skutecznie neutralizowane przez linię obrońców gości. Jednym z przełomowych wydarzeń w tym starciu był w 27. minucie faul Radosława Kanacha w swoim polu karnym. Sędzia główny błyskawicznie przyznał rzut karny gościom. Do egzekucji jedenastki pewnie ruszył Kamil Biliński, ale jego strzał w lewy, dolny róg wybornie zatrzymał Daniel Bielica. W 31. minucie ekipa “Górali” ulokowała futbolówkę w bramce Bielicy, jednak szybko chorągiewkę podniósł arbiter liniowy, wskazując na pozycję spaloną. Krótko po tej akcji, żółtą kartkę otrzymał Dmytro Bashlai. Stoper z premedytacją nadepnął na stopę rywalowi. Kilka chwil przed końcem pierwszej odsłony, Dominik Kun zmarnował genialną sposobność na zdobycie gola, po świetnym przechwycie piłki pod szesnastką przeciwnika. Uderzenie piłki zewnętrzną częścią stopy znakomicie na refleks odbił Rafał Leszczyński. W 44. minucie zawodów, Bartłomiej Kasprzak doskonale uprzedził jednego z obrońców Podbeskidzia i dał się sfaulować w polu karnym. Michal Piter – Bućko nie pomylił się z jedenastego metra, spokojnie umieszczając futbolówkę obok interweniującego goalkeepera. Doświadczony defensor zdobył tzw. “gola do szatni”.

W czasie przeznaczonym na przerwę żaden ze szkoleniowców nie podjął decyzji o dokonaniu zmian personalnych. Bliscy wyrównania wyniku w 52. minucie rywalizacji byli zawodnicy trenera Brede, aczkolwiek w bardzo dobrej sytuacji piłkę nieudolnie kopnął Mateusz Marzec. Siedem minut później, efektownym zagraniem zza szesnastki popisał się Maciej Korzym, jednak na posterunku dobrze zareagował Rafał Leszczyński, umiejętnie piąstkując futbolówkę. Sześćdziesiąta piąta minuta przyniosła zmianę w składzie drużyny z Bielsko – Białej, Mateusz Sopoćko zastąpił na boisku Adriana Rakowskiego. Obie drużyny miały duże chęci na zmianę rezultatu, ale żadna ze stron nie potrafiła skutecznie zachować się w kulminacyjnych momentach.

Piłkarze Marcina Jałochy uczynili wielki krok ku realizacji wymarzonego celu, jakim jest utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy. Dużo więcej spokoju będą mieli w ostatniej serii gier.

 


Sandecja Nowy Sącz 1:0 Podbeskidzie Bielsko Biała

Gole: Michal Piter Bućko (k., 45′)

Żółte kartki: Michal Piter Bućko (79′), Tadeusz Socha (87′), Maciej Korzym (90+3′) – Dmytro Bashlai (33′), Kacper Gach (64′)

Skład Podbeskidzia Bielsko – Biała: Rafał Leszczyński – Kacper Gach, Dmytro Bashlai (86′ Michał Rzuchowski), Aleksander Komor, Szymon Mroczko – Jakub Bieroński, Adrian Rakowski (65′ Mateusz Sopoćko), Damian Hilbrycht, Dessley Ubbink, Mateusz Marzec – Kamil Biliński

Skład Sandecji Nowy Sącz: Daniel Bielica – Michal Piter Bućko, Dawid Szufryn, Adrian Basta, Tadeusz Socha – Damian Chmiel (75′ Jan Kuźma), Dominik Kun, Bartłomiej Kasprzak (71′ Grzegorz Baran), Radosław Kanach, Adrian Danek – Maciej Korzym.

Arbiter główny: Marek Opaliński

Data i miejsce rozgrywania spotkania: 18.07.2020, Stadion im. Ojca Władysława Augustynka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x