blank
fot. piast-gliwice.eu
Udostępnij:

Fornalik: Trudno z dnia na dzień zastąpić piłkarzy, którzy byli czołowymi postaciami

Piłkarze Piasta Gliwice ulegli na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław (0:2). - Nie tak wyobrażaliśmy sobie inaugurację nowego sezonu - powiedział Waldemar Fornalik.

Faworytem meczu był zespół z Górnego Śląska, który w czwartek rozpocznie eliminacje Ligi Europy z Dinamem Mińsk (godz. 17:00). - Nie tak wyobrażaliśmy sobie inaugurację nowego sezonu. Co prawda, nastąpiło kilka zmian w naszej kadrze, doszli nowi zawodnicy i widać, że potrzebujemy trochę czasu, aby powróciły pewne dawne automatyzmy. Na pewno nie tak chcieliśmy rozegrać ten mecz... W zbyt prosty sposób straciliśmy bramki, które - jak mówi stara prawda - ustawiają mecz. I tak też się stało - stwierdził szkoleniowiec trzeciej drużyny poprzedniego sezonu.

- Nigdy nie narzekałem, że odchodzą zawodnicy, ponieważ jest to wpisane w nasz zawód, ale trudno z dnia na dzień zastąpić piłkarzy, którzy byli czołowymi postaciami w tej drużynie i nadawali ton grze. Doszli zawodnicy o określonym potencjale, ale oni też potrzebują czasu, aby się wkomponować. Nie mieliśmy normalnego okresu przygotowawczego, tylko skrócony i zdążyliśmy rozegrać tylko jeden sparing i jeden mecz w Pucharze Polski - dodał.

Patryk Sokołowski mówi, iż mecz źle się dla nich ułożył, a potem nie brakowało okazji, by wyrównać. - We Wrocławiu stwarzamy sobie dużo szans, bo w tamtym sezonie było podobnie... Głowy do góry i wszystkie siły na czwartek. Wtedy mamy najważniejszy mecz i zrobimy wszystko, aby tam wygrać. To spotkanie trzeba wyrzucić z głowy, wyciągnąć wnioski i sto procent uwagi skupić na rywalizacji w Mińsku - podkreśla pomocnik.

piast-gliwice.eu

źródło: piast-gliwice.eu / własne


Avatar
Data publikacji: 23 sierpnia 2020, 11:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.