Fornalik
fot. Waldemar Fornalik / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Fornalik: Mam wątpliwości dotyczącej tej czerwonej kartki

Mistrz Polski, Piast Gliwice po ośmiu seriach gier w PKO Ekstraklasie zaznał trzech porażek. "Piastunki" nie zdobyły żadnego punktu we wczorajszym starciu w Krakowie, bowiem od dwunastej minuty grali w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę obejrzał Bartosz Rymaniak.

- Grając w osłabieniu z silną Cracovią, udawało się dochodzić do sytuacji i stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwnika. Nie było łatwo grać z tym zespołem dziesięciu na jedenastu. Pogratulowałem mojej drużynie determinacji - przyznał Waldemar Fornalik na konferencji pomeczowej. - Żałuję jednak, że nie mogliśmy całego meczu rywalizować jedenastu na jedenastu, bo wtedy mielibyśmy odpowiedź na co nas było w tym spotkaniu stać - dodał.

Były selekcjoner reprezentacji Polski miał spore wątpliwości, co do słuszności wyrzucenia Bartosza Rymaniak z boiska. Jednak powtórki telewizyjne pozostawiają suchej nitki na defensorze. - Mam wątpliwości dotyczącej tej czerwonej kartki. Stałem kilka metrów obok i odniosłem wrażenie, że zawodnik Cracovii poślizgnął się i wpadł na nogę Bartosza Rymaniaka - uważa trener.

- Z perspektywy boiska nie było to wyraźnie widoczne. Nie miałem okazji nawet zobaczyć przekazu z telewizji, ale znam Bartka już parę lat i wiem na pewno, że nie chciał zrobić krzywdy Dytiatjewowi, a zawodnik nisko wszedł głową i to był bardziej nieszczęśliwy wypadek. Nie chciałbym oceniać decyzji sędziego, który miał możliwość obejrzenia powtórki, dlatego ciężko mi się jest do tego odnieść - skomentował tę sytuację Piotr Malarczyk.

źródło: piast-gliwice.eu / własne


Avatar
Data publikacji: 17 września 2019, 9:40
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.